Wpis z mikrobloga

Bardzo mi się podobał serial jako taki, końcówka smaczna, Luke zrobiony tak dobrze, że trzeba było się przyjrzeć, że to cgi. Jednak mocno kłuje w oczy ten "amerykański styl" gdzie kilku "nieśmiertelnych" rozwala w drobny mak całe plutony stormtrooperów, którzy pomimo szkoleń itd. lecą pod blastery jak ślepe niedorozwoje nawet nie unosząc ani nie celując ze swoich.. wygląda to komicznie.
Szkoda, że nie zrobili chociaż dla odrobiny kontrastu i przyzwoitości, jakiegoś motywu gdzie ktoś mało istotny z bohaterskiego teamu po prostu ginie bo go przypadkowo trafił randomowy stormtrooper.
#mandalorian
  • 3
@ubog xD przecież w każdym filmie star wars tak było. No może tylko w rogue one jest lekko inaczej. Jak widzisz mandalorian w beskarach lub jedi to jedyne rozsądne wyjście to poddać się. To pokazuje, że moc to jest coś a nie jakieś tam blasterki piu piu. Co do mando. Rycerza w średniowieczu zakutego w szczelną zbroje też by nie pokonała garstka łucznikow xD