Wpis z mikrobloga

@picasssss1: ale pieszy musiał się zatrzymać czy po prostu przejechał samochodem przed nim?
Podobnie było (jest?) w BDG koło wordu że było takie dluuuugie przejście i podobno niektórzy egzaminatorzy lubili na tym uwalac.
To że pieszy znajduje się na przejściu, nie oznacza że musisz go puszczać.
@max1983: to jakiś pokrzywiony dziadek był, i zbliżał się do przejścia. Był z dwa metry od krawędzi jezdni. Kursant ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu w takim wypadku. Ja normalnie bym 4razy zdążył przejechać, ale egzaminy rządzą się swoimi prawami.