Wpis z mikrobloga

To jest taki DeusEx:HR/MD z downem i elementami RPG. Serio, kurna masz praktycznie co 3 rzecz skopiowaną niemal 1/1 - a to komputery, a to "hakowanie", a to

sniki sniki chowam ciało i robię triki xD

Sterowanie autem jest toporne, ale jazda z kimś (choćby pierwsze kilka minut gry xD), przywołuje wspomnienia z 19 lat wstecz xD
Postać można niby sobie dopasować, ale ciągle masz wrażenie, że wyjęto ją z Simsów albo jakiegoś dziecięcego fortnajta xD

Bugi to w ogóle xD - ziemia wsysająca NPCów, #!$%@? dialogi gdzie npc ci lata tu i tam, przez co się blokują xD
W jakiej postaci to musiało być:
-Przed pierwszym przełożeniem premiery
-Przed kolejnymi, gdy rzekomo mieli "poprawiać i doszlifowywać ostatnie drobne rzeczy"?
Przecież to jest zabugowane jak jasna cholera xD
No ale dobrze, że chociaż preorderowy plebs zbetatestuje jak zapłacili xD

NPC AI wyciągnięte z wiedźmina, jest bardziej "A" niż "I". Miasto, pomimo że na pierwszy rzut oka jest zasrane NPCami, to po kilku sekundach obserwacji jest bez życia, za to pełne robotów- To już cywile w GTA IV lepiej się zachowywali, bo ci w Cyberpunku to jest praktycznie rok 2004, czyli taki Doom 3/HL:2, gdzie NPCe miały opcje:
1 dialog
2 dialog (tj. po drugim kliknięciu)
3 dialog sugerujący żebyś się odwalił i powrót do 2 dialogu xD
Nie można ich popchnąć ani w inny sposób dokonać interakcji. Po jakimś strzale czy wymianie ognia -odwalają dokładnie to samo co w DX:HR czyli "kucki" i pozycja "nie bij mnie xD". W 2020 roku mechanika z 2011. Interakcja z NPCami była większa w Postalu czy Morrowindzie xD
Auta jeżdżą jak po sznurku, jeśli staniesz przed jednym, to będzie tam stało do samego końca xD zero AI kierowców.
Na plus różne zadania w stylu tych od policji, jednak mam dziwne wrażenie, że to się skończy jak z "obozami do odbijania" w wiedźmaku - nijak fabularnie się nie rozwinie, poza dodatkami do reputacji.

UI jest potworne - nieczytelne, nieintuicyjne, jak projekt jakiejś rządowej aplikacji za państwowe pieniądze, naklepanej przez studentów z assecco lub comarcha.
Bo jaki był sens przy:
-Braku możliwości zmiany ubioru, jeśli masz założony jakiś kombinezon?
-Braku automatycznego przenoszenia dodatków, jeśli zmieniasz broń na taką samą?

Strzelanie w miarę - znaczy drewno, ale w takim DeusExie też szału nie robiło. Walka w ręcz to gówno z usilnie pchanymi elementami tych głupich samurajów, gdzie wystarczy wyciągnąć strzelbę i rozwalić frajera z kordzikiem.

Fabuła jakoś nie pociąga, przynajmniej w wersji "Corpo" ot- standardowo "byłeś na szczycie, upadłeś i teraz ganiasz ze znajomym po mieście".

Ogólnie ta gra nie powinna się pokazać w takim stanie - ani technicznym, ani pod względem brakujących mechanik czy pustego świata. To nawet wiesiek był żywszy, bo te NPCe chociaż tam jakoś pasowały do tego miejsca i nawet jak się kręciły, to robiły to z sensem. Tutaj jest miasto zombi, głupie AI, powtarzalne misje poboczne i masa niedoróbek...

#cyberpunk2077
  • 5
  • Odpowiedz
@damian-twoj-stary: Tyle, że to studio wykonało coś, co każda p0lska firma robi, jak tylko uda jej się trochę nakręcić popularności:
-Właściciel sprzedaje ją za dużą kasę
-Firma wypuszcza gniota, ale ukręciła na nim hajs od rządu, który narobił jej różnych grantów i projektów.
I cedep moim zdaniem zrobił to drugie:

mamy hajp z wiedźmaka, trochę frajerni z gwinta, to cyk klepiemy kolejną gierkę xD. Co wy gadacie, że to trzeba więcej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@lakukaracza_: Jeśli biorąc pod uwagę to, że gra i tak wczytuje tylko to, co się w danej chwili dzieje, to tak, bo zasięg obsługi swiata jest śmiesznie niski. I taki DX:MD nie był znowu taki mały w Pradze czy Utulku, ale chociaż NPC nie były makietami xD
Rownie dobrze mogę podstawić tam GTA3 czy VC, a i tak będzie blado.
Świat jest martwy jak diamond city w F4 bez wchodzenia na
  • Odpowiedz