Aktywne Wpisy
LSkiper +1402
Nie wiem co mnie skłoniło aby pisać takie rzeczy na portalu ze śmiesznymi obrazkami, ale trudno. Jakoś muszę to z siebie wyrzucić.
Dzisiaj po godz. 3 odeszła ode mnie moja wieloletnia dziewczyna. Byliśmy ze sobą ponad 10 lat - ta dekada była wypełniona ogromnym szczęściem, które mnie spotkało z jej strony - najpierw spotykaliśmy się, aby w ogóle ocenić czy się lubimy, potem codzienne pisanie po 100-200 sms/dzień, potem sama świadomość o
Dzisiaj po godz. 3 odeszła ode mnie moja wieloletnia dziewczyna. Byliśmy ze sobą ponad 10 lat - ta dekada była wypełniona ogromnym szczęściem, które mnie spotkało z jej strony - najpierw spotykaliśmy się, aby w ogóle ocenić czy się lubimy, potem codzienne pisanie po 100-200 sms/dzień, potem sama świadomość o
Jedyny przepis na chleb na zakwasie jakiego będziecie potrzebować w życiu
Chleb który zmienił moje życie bo od 2 lat piekę go regularnie i właściwie przestałem kupować chleb w piekarniach, a przepis z sukcesem wędruje po rodzinie i zarówno moja mama jak i moja teściowa przerzuciły się na pieczenie w domu po spróbowaniu tego chleba. Nie jadłem nigdy lepszego chleba z żadnej piekarni. Przepis wzięty z tego filmu i lekko zmodyfikowany.
Zrobienie
Chleb który zmienił moje życie bo od 2 lat piekę go regularnie i właściwie przestałem kupować chleb w piekarniach, a przepis z sukcesem wędruje po rodzinie i zarówno moja mama jak i moja teściowa przerzuciły się na pieczenie w domu po spróbowaniu tego chleba. Nie jadłem nigdy lepszego chleba z żadnej piekarni. Przepis wzięty z tego filmu i lekko zmodyfikowany.
Zrobienie
Rok temu, pewnego dnia od rana siedziałem w czytelni biblioteki głównej w naszym mieście. Dochodzi godzina 11, kiedy do czytelni wchodzi taki starszy dziadek i mówi dość głośno do pani bibliotekarki:
"Dzień dobry, czy zastałem kierownika?"
Bibliotekarka: "tak, jest u siebie, słucham pana"
Dziadek: "Chciałem z kierownikiem pomówić, bo chcę, żeby ktoś spisał moje wspomnienia, jestem sybirakiem"
Aż mnie zmroziło, co innego o tym czytać, a co innego spotkać taką żywą historię.
Skończyło się tak, że przyszedł do starszego pana kierownik i uprzejmie zaprosił go do siebie.
Jakie były efekty tych rozmów? nie wiem, czy powstała jakaś mała książeczka, albo gdzieś się pojawiły te wspomnienia?, nie wiem.
Przez pandemię, bywałem w bibliotece tylko na chwilkę. Mam zamiar (gdy się już to wszystko skończy) spytać się tej pani, lub kierownika (znają mnie z widzenia) co z tego wyszło?.
Przypomnę o tej sprawie na mirko w przyszłym roku, jak będzie ktoś chciał to opiszę sytuację.
#wsponienia #historia
Przelej to na papier i wołaj.
Różnica pokoleń w odbiorze i opisie może dać więcej informacji.