Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy to jeszcze wróci do poprzedniego stanu?

W granicach rozsądku zawsze lubiłam Halloween, delikatny czarny humor i takie tam, mimo, że raczej obchodzę święta Wszystkich Swietych po polsku i jest to czas dla rodziny, odwiedzania grobów i takie tam. Ot, przyjemna okazja do spotkania się, przebrania się za coś, makijażu, którego normalnie nie zrobiłabym w okolicach tej daty. Niektóre piosenki z playlist Halloweenowych i innych tego typu wpadały mi w ucho i czasami sobie nuciłam, a przynajmniej nie przeszkadzało mi jak gdzieś leciały w tle (choćby ghostbusters czy thriller M. Jacksona).

W tym roku zmarła moja babcia, która była dla mnie jak druga mama. To jest pierwsza osoba, z którą emocjonalnie byłam związana i zmarła. Nigdy wcześniej nie przeżywałam śmierci kogokolwiek. Nie robię w związku z tą sytuacją z siebie męczennika, poza impulsami, żyję normalnie i wesoła muzyka mi nie przeszkadza.. W każdym razie... żarty bądź muzyka, które lekko lub prześmiewczo mówią o śmierci od wewnątrz mnie oburzają. Trochę jakbym dostała nagle "kija w dupie".

Czy to normalne? Sytuacja jest swieża, tym bardziej, że Babcia odeszła ze świata w przeddzień Wszystkich Swiętych, kilka minut przed północą.

Naprawdę śmierć bliskich potrafi zmienić postrzeganie pozornie drobnych i nikomu nie szkodzących rzeczy, czy jeszcze emocje "uleżą się" i wszystko wróci do normy?

Nie jestem już dzieckiem, jestem grubo po dwudziestce - tym bardziej mnie dziwi, że tak dziwnie reaguję. Nie wiem bardziej czy cierpię na myśl o babci, czy po prostu boli mnie to jak psychicznie to wpłynęło na mame i dziadka, który przeżył z Babcią 50+ lat w małżeństwie

#pytanie #smierc #wszystkichswietych #halloween

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fd3d61cf33ded000a05bf56
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 2