Wpis z mikrobloga

@alistare: myślę, że głównie starej daty rolnicy i kierowcy: proste myślenie, wyćwiczone sekwencje ruchów + przeświadczenie o swojej wyższości.

Ja jeżdżę zestawem, ale jedyne na czym się w osobówce przyłapuję, to za szybko po ustąpieniu pierwszeństwa ruszam z podporządkowanej. W ciężarowce od puszczenia hamulca do ruszenia mija wieczność zanim automat się ogarnie, więc robię to z wyprzedzeniem. W osobówce puszczam sprzęgło i już jedzie :P

A to odbijanie jest komiczne
  • Odpowiedz