Wpis z mikrobloga

Halo, czy leci z nami pilot?
Co prawda nie pilot, ale i tak as podniebnych przestworzy @Fevx

Emocje jeszcze nie opadły po tym jak dzisiaj czekałem z niecierpliwością na reakcję na moją paczkę a tu już trzeba znów się ekscytować, bo odebrałem paczkę dla siebie!

Nie powiem, duck tape dał radę i dobrze ochronił pudełko, jednak dostanie się do środka zajęło kilka minut (nie chciałem niszczyć pudełka, żeby niczego nie uszkodzić w środku).
A co było w środku?
- Butelka filtrująca do wody z zapasem filtrów - jak napisałeś w liście, ryzykowałeś czy już nie mam. No i będąc szczery, odpowiem, że już mam i korzystam. Jednak powiem Ci, że i tak wpasowałeś się z tym prezentem w 100%, jakbyś mnie dobrze znał, bo pijam praktycznie tylko i wyłącznie wodę, a po ograniczeniu butelek plastikowych na rzecz butelki z filtrem, jest to bardzo praktyczne. Nie martw się jednak, bo znajdę jej przeznaczenie - jedną będę miał tylko i wyłącznie w pracy, a drugą w domu i na wyjścia (np. na trening). Do tej pory musiałem nosić ją na trasie praca-dom (która zajmuje 5 minut, więc nigdy nie potrzebowałem pić na tej trasie, a zawsze ten 1kg więcej było dźwigania razem z zawartością). Więc na pewno się przyda!
- Lubrykant - żeby się lepiej ślizgał ( ͡° ͜ʖ ͡°) - oczywiście łańcuch w rowerze ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeżdżę na rowerze, więc zużyję, ale to najwcześniej na wiosnę, bo obecnie sprzęt zapadł w sen zimowy w piwnicy.
- Zapas słodyczy - ostatnio postanowiłem ograniczać słodycze, I JAK JA TERAZ BĘDĘ ĆWICZYĆ SILNĄ WOLĘ? I to jeszcze wszystkie takie, jak lubię! No dobra, dzisiaj się powstrzymam, bo już późna godzina, ale jutro na pewno zniknie któraś z tych słodkości.
- Kartka świąteczna i list - W pierwszej chwili zdziwiłem się, że wydrukowany, ale jak zobaczyłem jaki jest długi, to już zrozumiałem dlaczego. No i doskonale Cię rozumiem, bo jak mój różowy zobaczył mój list pisany odręcznie, to tylko zapytała "Ty chcesz, żeby on go odczytał"? xD List świetny, do tej pory leciałem samolotem tylko 3 razy (a właściwie to 6, bo jeszcze drogi powrotne), w tym pierwszy raz ledwo 2 lata temu i powiem Ci, że to właśnie do Seulu. Ale zwiedziłem tylko lotnisko i dworzec kolejowy, bo jechałem wgłąb kraju, ale na pewno będę tam chciał wrócić, bo robi wrażenie z lotu ptaka. Nigdy jednak nie myślałem, jak bardzo skomplikowane może być przygotowywanie lotów.

W opisie napisałem, że nie lubię pierdółek i wolę rzeczy praktyczne - no i takie są właśnie te rzeczy. Dziękuję serdecznie za prezenty :)
PS to moja pierwsza wykopaka i na pewno nie ostatnia!

#pokapake #wykopaka
źródło: comment_1607720886bXziXHynj9GcSh50VZ30gF.jpg
  • 3