Wpis z mikrobloga

@co_to_za_zycie: widziałem coś takiego, ale to było bardziej w formie perfum jednoskładnikowych. Wiem w jakim sklepie, ale nieprędko tam będę. Jak tam będę, to zrobię zdjęcie. Można było powąchać, jak pachnie dany składnik (tonka, aldehydy, róża, piżmo itp)