Wpis z mikrobloga

Prawacy to pocieszne stworzonka. Do propagandowej kampanii pro-life za setki tysięcy złotych podkradli sobie ze stocka przerobioną (i zapewne podkradzioną) grafikę... artystki która nie wspiera całej głupoty #prolife i nazywa to wręcz średniowieczem xD

Zastanawialiście się może kto jest autorem/autorką plakatów, którymi od ponad tygodnia zostały zasypane nośniki w całej Polsce, stając się orężem w dłoniach konserwatywnej kontrrewolucji przemycającej tezę, że osoby uczestniczące w strajkach to potwory, które chcą zabijać różowe, krągłe bobasy?

Wiele dróg prowadziło do nowego ulubieńca admina, czyli Wojciecha Korkucia - poszlakę dawały chaotyczne trójkąty oraz fakt, że połowa nośników City Poster (firmy należącej do Korkucia) została wyklejona tymi plakatami. Jednak to nie Korkuć. To - a jest to niespodzianka - żaden polski ziutek, który liczył na ukręcenie lodów z Fundacją Nasze Dzieci Kornice. W końcu pół Polski zawalone antichoice'ową grafiką to niezła reklama.

Okazuje się, że autorką plakatu jest rosyjska ilustratorka, Ekaterina Glazkova - nieświadoma rozmiaru i intencji kampanii, w której wykorzystano jej grafikę.Jak pisze sama Glazkova na swoim instagramowym profilu:

"I personally strongly disagree and against their ideas.This picture was drawn as the personification of the joy of motherhood, but not forced motherhood, in which we cannot talk about any kind of love and joy. These prohibitions are meaningless, harmful and also violate human rights; they harm both women and unwanted children. If this started in my country (which, I'm sure, may happen), I would really start actin to change the country. It seems like this topic with the prohibition of abortion has already been passed by progressive humanity, everything is explained, proven. Is it the Middle Ages again?".

Niezłą ironią losu jest, że największa polska kampania graficzna od wielu lat, która pochłonęła setki tysięcy złotych (będąc przy okazji nośnikiem propagandy prorządowej - a można było przeznaczyć to na realną pomoc dla narodzonych już dzieciaków z konkretnymi potrzebami) jest de facto ilustracją autorstwa kobiety, która publicznie opowiada się przeciw ekstremistycznej ideologii, w którą została nieświadomie włączona. Jak widać, nie pierwszy raz liczą się cele, nie środki. Stan polskiej propagandy konserwatywnej na jednym obrazku, rok 2020


#bekazprawakow #bekazpisu #bekazpropagandy #bekazkatoli #neuropa #4konserwy.pis.ru #protest #strajkkobiet #polska
grubson234567 - Prawacy to pocieszne stworzonka. Do propagandowej kampanii pro-life z...

źródło: comment_1607678727phk5YaQRD8NumUeSTlym00.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@Haramb3: Kupili ze stocka, ale wygląda na to że ktoś kto dodał wersję z tym tanim filtrem w illustratorze, zrobił to bez zgody autorki, która nie wiedziała o tym że ta wersja w ogóle gdzieś krąży. Sama oryginalną grafikę sprzedawała gdzieś po stockach i nie sposób nawet wyśledzić kto gdzie ją kupił i w jakiej wersji.
  • Odpowiedz
@grubson234567: stock to stock, jeśli kupili to mogą sobie z tym robić co chcą więc o co chodzi?

Autorka napisała wyraźnie że grafika pewnie została kupiona na stocku i takie jej użycie może nie być zgodne z regulaminem któregoś ze stocków na którym sprzedawała (ale już innym stockiem może się zgadzać).

Zresztą autorka niżej pisze że schlebia jej tak szerokie wykorzystanie jej pracy, tylko ubolewa nad tym że wykorzystuje się je
  • Odpowiedz
@grubson234567 zazwyczaj licencje stockowe pozwalają na modyfikacje zdjęć i grafik. Niezgodna z licencją może być co najwyżej skala wykorzystania (np zbyt duży nakład tych plakatów czy wykorzystanie poza dozwolonym medium)
  • Odpowiedz