Wpis z mikrobloga

@Scaab niee. W telewizji nie mówi się, że szczepionka to wybawienie i na pewno nie będziemy po niej chorować? Nie wiem, bo nie mam kiedy oglądać przez prace i studia.
A wiadomo, że chyba nie jest na tyle przebadana, żebyśmy mogli się czuć zupełnie bezpiecznie po jej 'zażyciu'. Jest za mało badań, przez co ryzyko jest.
  • Odpowiedz
@JesusOfSuburbia:

przeszła dokładnie te same procedury co każda szczepionka, żaden lek nie jest testowany przez 50 lat, żeby mieć pewność czy nie wystąpią jakieś powikłania po kilku dekadach


"przeszła dokładnie te same procedury co każda szczepionka".... chyba musisz doczytać xD
  • Odpowiedz
przeszła dokładnie te same procedury co każda szczepionka,


@JesusOfSuburbia: Napisz jeszcze czy w przypadku powikłań producent ponosi taką samą odpowiedzialność jak przy innych lekach/szczepionkach. I najlepiej nie w Polsce która wzgędem dużych korpo jest bezsilnym kartonkrajem (jak pokazały afery z Volkswagenem).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kiciek: nie ponosi, bo równie dobrze winne może być niewłaściwe przechowywanie, zły sposób podania przez lekarza czy zła decyzja lekarza co do zaszczepienia danego pacjenta. Przypominam, że to nie firma farmaceutyczna przeprowadza badania nad szczepionką, a jedynie je zleca, równie dobrze można oskarżyć ośrodki badawcze.
  • Odpowiedz