Wpis z mikrobloga

Religia katolicka wyrabia, wydostaje z człowieka wszystkie destrukcyjne cechy osobowości i zachowań poprzez dogmaty, smutne rytuały, ciągłe bicie się w pierś, żal, ból, rozpacz w wyniku czego zamyka drogę na miłość, dobro, życzliwość, uprzejmość, współczucie, pomoc, pracę nad sobą. Jak długo można zabijać tego Jezusa na krzyżu i jeść jego ciało, pić jego krew? Ten archetyp został skopiowany z czasów starożytności i jest manipulacją ludzkich dusz. Gdyby ludzie poznali pełną prawdę odnośnie życia Jezusa, działalności Kościoła, spekulacji Biblii, prawdy o rytuałach, fałszywości swoich wierzeń to z pewnością psychicznie by tego nie znieśli dlatego wypierają fakty usiłując ze wszystkich sił zagłuszać głos rozsądku. Kościół już się sypie bo pokolenia lat 80-90, a te 00+ to już w ogóle przedłużać tego zakłamania nie będą i w konsekwencji bliskich lat upadnie, a myśl transcendentalna pójdzie w innym kierunku.
#przemyslenia #religia #kosciol
  • 3
@adversarius: Nie wiem, czy najgorsze (znam poglądy bardziej destrukcyjne), ale faktycznie, z psychologicznego punktu widzenia, niestety, wesoło nie jest. Walka z nieusuwalną naturą albo obwinianie za to, na co wpływu się nie ma, oraz wiele innych mechanizmów z pewnością do samobójstwa dobrowadzily już niezliczoną liczbę wrażliwych osób.