Wpis z mikrobloga

@BotRekrutacyjny: ubranie na zmianę (zapasowe), ciepły puchowy śpiwór z dużym zakresem temperatur, lepiej mieć za ciepły niż nie - do śpiwora nie wchodź ubrany na cebulkę, bo będzie Ci zimniej - najlepiej bielizna termo, ciepłe skarpety, czapka, aby ciepło mogło normalnie być izolowane przez ciepły śpiwór, a nie ograniczane, przez kurtkę, buty sobie wsadź na dno śpiwora.
A w jakich warunkach chcesz ten biwak? W lesie w górach, w lesie płaskie
@BotRekrutacyjny: A jakiej filozofii się spodziewasz w spaniu w terenie? To proste i przyjemne. Oczywiście możesz do tego dodawać szczególne walory filozoficzne związane z woodcraftem, bliskością natury i mistycyzmem. Jeśli szukasz takich klimatów, to zwróć uwagę na "Księgę tradycyjnego obozowania" Kepharta, albo "Woodcraft" Nessmuka.

Na Kaszubach masz całkiem sporo fajnych terenów, ale pamiętaj, żeby nie obozować na terenie Parku Narodowego Borów Tucholskich - PNów mamy w kraju mało, trzeba je szczególnie
@Afrati: Parki Narodowe będę omijał, bo rozumiem ideę PN. Z filozofią to w przenośni, nie szukam mistycyzmu itp po prostu lubię spać na dziko (jak jeździmy z dziewczyną rowerami to często korzystamy z dzikich noclegów), a w zimę jeszcze nie miałem okazji
@BotRekrutacyjny: Nie jestem ekspertem, więc się wypowiem:
1. Pierwsze czego powinieneś się obawiać to wilgoć! Zadbaj o wentylację i staraj się nie przepocić!
2. Dwie pary świeżych skarpet wyłącznie do spania: cienkie bawełniane i grube wełniane ( kiedyś kupiłem w Biedronce takie za 15zł 50% wełna/50% akryl. Do chodzenia się nie nadają, ale do spania jak najbardziej)
3. Zamiast kalesonów, biorę zwykłe bawełniane spodnie od piżamy - są luźne, zatrzymuję
@MojWlasciciel: nocowaliśmy na dziko nie raz i nie dwa, ale ma problem ze zwierzętami xD zawsze jej tłumaczę, że zwierząt nie powinniśmy się obawiać, bo zwierzęta z reguły nie chcą zrobić krzywdy i to my jesteśmy na ich terenie, więc będą chodzić, ale jej to nie przekonuje i nie może spać xD