Wpis z mikrobloga

@supra107: Zamknięta głowica dobra do krótkiego zarostu, raczej dla kogoś kto goli się codziennie/co 2 dni. Maszynka bedzie w sam raz. najważniejsza i tak jest jakość żyletek. Dobrze uzywać w tradycyjnym raczej mysła/kremu do golenia niż gotowej pianki :) Ałun to taki minerał, do zatrzymywania krawienia zacięć. Przydaje sie :)
  • Odpowiedz
@supra107: sama maszynka to nie wszystko. Równie ważne, jak nie ważniejsze, są żyletki. Te musisz dobrać w zależności od twojej skóry i zarostu. Jak masz skórę wrażliwą ze skłonnościami do podrażnień to polecam ci żyletki astra. Jak masz gęsty, twardy zarost to spróbuj żyletki feather. Po każdym goleniu powinieneś wyczyścić i odkazić maszynkę (np zalać wrzątkiem na 10 minut). Jak czujesz, że musisz się ,,szarpać" z zarostem przy goleniu to od
  • Odpowiedz
@supra107: Na początek kup pędzel Isana,na forach piszą że to jeden z lepszych syntetyków i jedyny dobry pędzel dostępny od ręki bez żadnego zamawiania.Z kremów to Bond,Kanion,Lider.Jak lubisz hardkor to Wars ale on ma bardzo specyficzny zapach i jedni go kochają a inni nienawidzą.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@God3nder: @Shmoikel: @PanWyrwiflak: @bussior: @PurpleHaze: @EgzeQTroll: @PawelW124: Wróciłem się do Lidla i kupiłem ten pędzel Wilkinsona za 20zł, i krem do golenia Nivea Men Sensitive za 8,50zł. Jestem już po pierwszym goleniu, i wynik jest taki, że mam nieco podrażniony prawy policzek i 2-3 zacięcia na krostkach które już się zagoiły. Nie ogoliłem się idealnie, ale i tak jest spoko, i tak nie mam mocnego
  • Odpowiedz
@supra107: W ogóle to w nowym pędzlu ze świni powinno się najpierw złamać włosie.
Na tym filmiku jest to dobrze pokazane.Ja swoją Omegę moczyłem 2-3 dni tak jak mówi ten stary Włoch a potem parę minut pędzlowałem ręcznik i efekt jest taki jak na ostatnich zdjęciach.

https://youtu.be/r5PfectrnxU

Kiedyś używałem pędzli ze sztucznym włosiem i zużywały mniej kremu,nie trzeba ich było moczyć ale ten świński jest bardziej szorstki i robi taki peeling
  • Odpowiedz