[xandra]

Outlander lub Wojownik z gwiazd (2008), nie mylić z serialem. Na Ziemi rozbija się statek z dwójką uciekinierów, ale tylko jednemu z nich udaje się przeżyć katastrofę. Problem w tym, że niestety trafia na totalne zadupie, bez żadnych instalacji technicznych własnej, rozwiniętej cywilizacji, a w dodatku do Norwegii w 709 roku nasze ery.

Dzięki technologii rodem z kosmosu błyskawicznie udaje mu się opanować lokalny język. Ustawia też sondę, która wysyła sygnał SOS. Wkrótce potem rusza... w zasadzie nie wiadomo po co i gdzie i zostaje schwytany przez lokalną społeczność niezbyt przyjaznych Wikingów.

W sąsiedniej wiosce ktoś dokonał strasznej rzezi, i nasz bohater Kainan jest obwiniany o jej spowodowanie. Wkrótce Wikingowie ruszają na polowanie, by chwytać tajemniczą bestię, która pojawia się także w ich wiosce.

Kainan, Freya - córka wodza, Wulfric - przyszły wódz, Rothgar - obecny wódz oraz inni wojownicy w tym mega sympatyczny Boromir, miłośnik herodzkiego miodu - muszą stawić czoła potworowi. Problem w tym, że nie jest to niedźwiedź jak początkowo przypuszczają.

Mimo świetnej roboty fachowców od castingu, którzy wybrali bardzo sympatycznych, a jednocześnie mało ogranych wtedy aktorów (Jim Caviezel, Sophia Myles, Jack Hudson, John Hurt, Ron Perlman i Cliff Saunders), mimo całkiem niezłego scenariusza, gry aktorskiej i scenografii, film okazał się finansową klapą w BoxOffice i zarobił niewiele ponad 1/10 tego co kosztował. Być może nie wykorzystano pełnego bogactwa kultury Wikingów, ale pierwotnie film miał być kręcony w Nowej Zelandii i kosztować znacznie więcej.

Trudno nie zauważyć, że prawdopodobnie był także natchnieniem dla twórców Jak wytresować smoka z 2010, no wiecie - Wikingowie, Smoki itd. Outlandera kręcono od 2006 roku.

Ciekawostki
Na filmwebie jest w ogóle błąd. Ted Ludzik (Olaf) ma wklejone zdjęcie Cliffa Saundersa (Boromir), a ten ostatni pojawia się jeszcze raz w obsadzie z innym zdjęciem.
https://www.filmweb.pl/film/Outlander-2008-237705
https://www.imdb.com/title/tt0462465/

Chrześcijański misjonarz pojawia się tam kilka wieków za wcześnie.

Boromir wspomina o dźgnięciu widelcem, a te w Europie Północnej pojawiły się dopiero w XVIII wieku.

Strzemiona siodeł dla koni właśnie pojawiły się w Skandynawii (ok roku 700), jednak w filmie wszystkie konie je mają.

Jest to pierwszy film w historii, w którym użyto języka staronordyjskiego. Howard McCain, reżyser, poprosił o pomoc islandzkiego profesora, aby tłumaczył dialogi i uczył aktorów, jak mają posługiwać się tym językiem.

Jak dla mnie mocne 8 na 10 w tej kategorii filmów.

#ogladajzwykopem #film #kino #xandrapoleca