Wpis z mikrobloga

Od początku listopada pisałem z typiarką poznaną na tinderze, przez tydzień przyjemnie się rozmawiało wymieniliśmy się ig i fb, a po tygodniu pisania spotkaliśmy się, ogólnie nawet po spotkaniu fajna atmosfera była w rozmowach. Tak w połowie listopada zaproponowałem jej drugie wyjście, ale ona powiedziała że przez pracę i licencjat nie ma czasu bo do 1 grudnia ma oddać pierwszy rozdział pracy. Zrozumiałem, może opornie jej to idzie to nie zbawi mnie to. A jak dzisiaj jej zaproponowałem aby w weekend wyskoczyć tak sobie na luzie to powiedziała, że po 15 grudnia dopiero może bo nie napisała jeszcze tego rozdziału i promotor wydłużył termin XD. Ehhhhh **** mi w dupę #tinder #logikarozowychpaskow #rozowepaski
  • 5
  • Odpowiedz
@karaluchypodpoduchy: aż założyłam konto, żeby poudzielać się na tagu tinder. Odnośnie tej dziewczyny: jeżeli dalej w miarę regularnie odpisuje Ci na wiadomości i podała info, że po 15 grudnia będzie miała czas (a nie, że nie wie kiedy będzie miała) to wyluzuj. Jednak jeżeli odpisuje Ci na wiadomości na drugi dzień albo co kilka dni to ją olej. Rzeczywistość jest brutalna - laska jakby była zainteresowana znalazłaby czas, żeby odpisać...
  • Odpowiedz
@karaluchypodpoduchy: nie wierz w takie brednie, NIGDY. Jak laskę cipka swędzi na myśl o konkretnym typie, który namieszał jej w głowie, to mimo nawału obowiązków, potrafi wsiąść w pociąg i przejechać 300 km żeby ją przeorał...nie pytaj skąd wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°). A ta twoja pół etatu na call center i licencjat na socjologii i nie może wyjść na godzinny spacer? Czy ty masz chociaż w
  • Odpowiedz