Wpis z mikrobloga

@prosty_banan: Mój head canon dla nie jest taki, że zamiast zostać zabity w Jugosławii pod koniec filmu, został tylko ranny i, nie mogąc znieść zdrady której się dopuścił za srebrniki od tamtego dyplomaty, przeszedł przemianę duchową i został księdzem walczącym w Sandomierzu z przestępczością :)