Załóżmy że przychodzi apokalipsa, wielki głód itp, itd. Jest wrzesień, do zagospodarowania masz 40 kg zboża np. pszenicy (jedyny potencjalny pokarm który posiadasz), 20 arów łąki z kilkoma drzewami i krzakami po środku poza które nie możesz wyjść, jakieś prowizoryczne narzędzia typu motyka, łopata, siekiera. Co robisz aby przeżyć zimę i następny sezon? A) sadzę pszenicę i próbuje przetrwać zimę jedząc korzonki, bezkręgowce i małe kręgowce B) Przejadam zapasy zboża
#powodz twarze nieskalane myśleniem XD I niech nikt nie pisze że obawiali się niskich odszkodowań. Hasła są jasne, żadnych zbiorników nigdzie w Kotlinie Kłodzkiej! Nie ma nigdzie haseł "chcemy godnych odszkodowań lub nowych domów"
Jest wrzesień, do zagospodarowania masz 40 kg zboża np. pszenicy (jedyny potencjalny pokarm który posiadasz), 20 arów łąki z kilkoma drzewami i krzakami po środku poza które nie możesz wyjść, jakieś prowizoryczne narzędzia typu motyka, łopata, siekiera. Co robisz aby przeżyć zimę i następny sezon?
A) sadzę pszenicę i próbuje przetrwać zimę jedząc korzonki, bezkręgowce i małe kręgowce
B) Przejadam zapasy zboża
Co robisz