Wpis z mikrobloga

Ten wpis nie ma na celu udowodnić, że pizzagate jest prawdziwe. Bardziej chciałbym zastanowić się dlaczego tak wielu ludzi daje tej teorii wiarę mimo licznej krytyki ze strony mediów.

Po pierwsze wydaje mi się, że współcześnie nastąpił pewien upadek autorytetów. Coraz częściej okazuje się, że nawet instytucja mająca z założenia być ostoją moralności jaką jest kościół nadużywa swojej władzy. I to po to by chronić pedofilów w jej szeregach. Nie tylko jakiś proboszczy na wsiach, ale i również wysoko postawionych urzędników kościelnych.
Skoro nawet tam dochodzi do takich rzeczy to czy powinniśmy wykluczać, że w świecie polityków i biznesmenów jest inaczej?
W końcu pedofilia nie jest zarezerwowana dla kościoła, więc statystycznie przynajmniej niektórzy z nich powinni mieć z tym problem. A dzięki wpływom mogliby spokojnie uniknąć odpowiedzialności.
I rzeczywiście przypadek Epsteina to potwierdza. Fakt, że miał wpływowych przyjaciół łącznie z Trumpem czy Clintonem tylko pogarsza sprawę.

Były też inne przypadki jak w Wielkiej Brytanii czy Norwegii.
https://www.newsweek.pl/swiat/pedofiia-w-wielkiej-brytanii-skandal-pedofilski-newsweekpl/j4r2r31

Ostatnio również wyszła sprawa Niemiec.
https://tvn24.pl/swiat/pedofila-w-niemczech-przez-30-lat-udostepniano-dzieci-pedofilom--raport-4613500

Jak wiadomo nie od dziś panuje przekonanie, że ludzie są z natury źli i gdyby tylko mogli nie wąchaliby się popełniać złych rzeczy. Nie twierdzę, że tak jest, ale faktem pozostaje nadprezentacja psychopatów w środowisku elit.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/ludzieistyle/1637217,1,gdzie-pracuja-psychopaci.read

To, że przynajmniej, więc niektórzy politycy demokratów i republikanów mogą mieć takie skłonności jak pedofilia i brak zahamować by się temu oddać jest o tyle faktem, o ile wskazuje na to zwykła statystyka. Wiadome jest też, że są to ludzie którzy rzadko pokazują swoją prawdziwą twarz. Nie ma jednak jednoznacznych dowodów (poza jakimiś poszlakami typu dziwne zdjecie z instagrama), że jest to zjawisko masowe i tutaj pozostałbym sceptycznym.
#pedofilia
#pizzagate #epstein #neuropa #4konserwy
  • 9
@Al-3_x: Myślę, że w przypadku pizzagate nie chodzi głównie o skłonności, ale o pewnego rodzaju wtajemniczenie i więzi. Kojarzy mi się to z bractwami studenckimi typu Skul&bones - "by być wśród nas, musisz zostać wybranym, MUSISZ też przejść proces inicjacyjny" - zwykle polega na obnażeniu słabości bądź dokonaniu kompromitującego czynu. Wówczas jesteś "nasz" i musisz grać po naszej stronie - inaczej świat dowie się, jaki naprawdę jesteś. Jestem w stanie uwierzyć,
Myślę, że w przypadku pizzagate nie chodzi głównie o skłonności, ale o pewnego rodzaju wtajemniczenie i więzi.

Nie wiem. Brzmi troche foliarsko. Tymczasem tutaj mamy zwykłą statystyke i sytuacje jak w kościele. Niby słyszałem, że pojawiają sie wątki okultystyczne ale poza poszlakami brakuje jednoznacznych dowodów.
@Al-3_x: Krytyka ze strony mediów nic nie znaczy, bo media nie robią w tej sprawie żadnego dziennikarskiego i obiektywnego śledztwa. Jest więcej materiałów, które sugerują, że coś w tym jest.
@Al-3_x: Btw są jednoznaczne dowody na zainteresowanie głównych graczy pizzagate okultyzmem. I nie są to żadne poszlaki. Poszlaki są tutaj jedynie wskazujące na uprzedmiatawianie/seksualizację dzieci i generalnie creepy zachowania wobec dzieci.
@oligopol: Ja ogólnie słyszałem, że za pizzagate odpowiadają słóżby które wiedzą coś więcej ale jak mówiłem. Dopuki nei będzie jednoznacznych dowodów wstrzymuje się od wydawania werdyktu.
@Al-3_x: Sorry, źle napisałem, na żarty o morderstwach ( w tym w kontekście dzieci ) seksualizację/uprzedmiatawianie dzieci są jednoznaczne dowody, co do pedofilskich podtekstów tak samo, nawet zainteresowanie dniami adopcji, fizyczna obecność na nich i sztuką przedstawiającą ofiary pedofilii. Nie ma po prostu publicznych dowodów na to, że ktoś kogoś wykorzystał/zamordował, ale na to radzę nie czekać tylko samemu badać temat.