Wpis z mikrobloga

@Xreak: U mnie w szkole był taki jeden co powiedzmy był gnębiony w podbazie. Przyszedł jednego dnia z pałą teleskopową, po lekcjach w parku zlał jednego gościa, że miał złamaną rękę. Było trochę komplikacji, ale generalnie gnębienie ustąpiło