Wpis z mikrobloga

Jedyny powód dla którego mógłbym zrozumieć odrzucenie julki to ze względu na stygmatyzację kolejnego imienia (po Januszu, Karinie czy Sebastianie).
Samo określenie nie niesie ze sobą jakiegoś bardzo negatywnego wydźwięku (o co mógłbym się kłócić w przypadku p0lki), a dość precyzyjnie określa tę grupę i dlatego tak bardzo się przyjęło - wystarczyłoby opisać je jako coś w stylu "młode dziewczyny zaangażowane politycznie na twitterze, często słuchające kpopu".
A tak kolejny raz okazuje się, że kapituła nie ogarnia rozwoju języka, zwłaszcza młodzieżowego i najchętniej chciałaby chyba mieć wpływ na jego kształtowanie.
#julka #mlodziezowesloworoku
  • 2