Wpis z mikrobloga

@Ordo_Publius: tv moze puszczać to co chca ludzie, a wszystkim nie dogodzisz, wiec sa rozne programy. Jeden ogląda program o wedkowaniu a drugi msze. Mszy protestanckich nikt by nie oglądał wiec po co marnowac czas antenowy?
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: Gdzie konstytucja tak mówi? Mówi jedynie, że należy zapewnić możliwość praktykowania wyznań mniejszościom religijnym. Nie mówi nic o parytetach ekspozycji na wyznania religijne w mediach publicznych ani innych formach życia publicznego.
  • Odpowiedz
@arkadiusz-dudzik:

"Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym."

Tyczy się to również państwowej telewizji. Polska nie może faworyzować jednej grupy religijnej.
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius:

Tyczy się to również państwowej telewizji. Polska nie może faworyzować jednej grupy religijnej.


Jak to nie może? A słyszałeś o konkordacie z Watykanem?
Bezstronność i dyskusyjna świeckość kraju nie implikuje nakazu cenzury treści religijnych w mediach publicznych. Co więcej, prawo do publicznego wyrażania swoich przekonań religijnych jest również zapisane w konstytucji.
Telewizja publiczna emituje to na co jest popyt społeczny. Czy prawo swobody wyrażania myśli i idei zobowiązuje media publiczne
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: Podaj mi fragmenty, na które się powoływałeś. Proste. Jak na razie podałeś fragment dotyczący władz publicznych w sprawach dotyczących przekonań religijnych. Emitowanie mszy świętej w telewizji publicznej nie ogranicza swobody wyrażania swoich przekonań religijnych w życiu publicznym żadnej innej grupie wyznaniowej.
  • Odpowiedz
@arkadiusz-dudzik: Może jeszcze zrobisz salto z przysiadem?

Telewizja publiczna należy do władzy publicznej i każda próba robienia fikołków jest żałosna.

Telewizja publiczna powinna być dla wszystkich grup religijnych, a nie tylko jednej wybranej. Łamie to bezstronność władz wobec religii. W konkordacie nie jest nic napisane o wykorzystywaniu telewizji władzy publicznej do praktyk religijnych.
  • Odpowiedz
@Ordo_Publius: Oczywiście, wytłumaczę Ci to dokładniej. Obowiązek umożliwienia swobody wyrażania przekonań religijnych w życiu publicznym nie implikuje na władzy publicznej obowiązku zapewnienia parytetu ekspozycji na każdą formę wyznań religijnych w życiu publicznym. Skąd takie założenie?
  • Odpowiedz
@arkadiusz-dudzik: Władza nie zachowuje bezstronności, jeśli tylko jedna wybrana religia jest ukazywana w telewizji publicznej, za pieniądze wszystkich obywateli.

Nie tylko religia katolicka ma przestrzegać obostrzenia.

I nie. Katolicy nie stanowią 89% tego kraju.
  • Odpowiedz