Aktywne Wpisy
white_cap123 +11
Prawdziwy przegryw to nie jest ten co nigdy nie ruchał.
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Graner +39
W ostatnim czasie dość powszechna jest wiedza o zasadzie 3 miesięcy przerwy po każdym użyciu #mdma. Niestety nie zawsze tak było a ja dowiedziałem się o niej dopiero pół roku temu. Pierwszą dłuższą przygodę z tym środkiem miałem około 15 lat temu i jechałem z tym dość często, jak idiota. Kiedyś zjadłem 100 dropsów przez całe wakacje i to bymajmniej nie byl tylko ten jeden maraton (nie, to nie było nic innego, na pewno mdma). Często po kilka dni z rzędu po kilka sztuk, przerwa 4 dni to max. Zawsze popijane morzem piwa. Nie stało mi się nic. Żadnych defektów, żadnego gorszego samopoczucia. Poszedłem do pracy i robiłem sobie "karierę". Mkę odstawiłem bo nie miałem dostępu. Czasami ktoś gdzieś zalatwił to się zjadło. 3,5 roku temu, bedąc już przed 40tką znowu dorwałem dobre źródełko i zacząłem konsumować, najpierw co 2 tygodnie, potem co tydzień, potem co 4 dni. Trwało to prawie 3 lata, aż przeczytałem o regule 3 miesięcy, rozwalonej serotonice i tych sprawach. Tylko że mi... znowu nie stało się NIC. Nie było mi nic ani wtedy ani teraz po pół roku przerwy. Badania krwi też ok. Czuję się świetnie. Co tu się nie zgadza, czy mam jakiś inny organizm? Czy skutki tego co robiłem mogą jeszcze nadejść?
#narkotykizawszespoko
Komentarz usunięty przez autora
A czym się to może objawiać u kogo i dlaczego i kiedy to już inny temat.
Kojarzę też że u ludzi którzy używali nawet raz na miesiąc przez rok czy dwa, to potem MDMA na nich wgl. nie działało
btw znajomy mówił że w przerwach głównie chodzi o siłę działania