Wpis z mikrobloga

@hipotrofia: Potwierdzam to, co napisało @rudelusterko.

Miałem problem z jasnymi kłaczkami głównie na czarnych koszulkach (wyglądały jakbym ścierał nimi kurze). Najpierw kupiłem kuleczki w Carrefourze - zero efektu. Później przez dłuższy czas bawiłem się z lepiącymi rolkami albo ręcznymi szczotkami do ubrań. W końcu zainwestowałem w suszarkę bębnową i był to jeden z lepszych zakupów jak do tej pory (zaraz obok pionowego odkurzacza, zmywarki i serwera NAS). Już po pierwszym