Wpis z mikrobloga

@Grubyp_qKociamber: historia lubi się powatażać, to jest po prostu nie uniknione, ludzie co choć trochę widzą co się dzieje geopolitycznie na scenie dobrze wiedzą gdzie to się zacznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sanay: Nie śledzę geopolityki już parę lat, nad wyraz mi moich problemów żebym zaprzątał sobie głowę tymi na które nie mam wpływu, stąd pytanie - gdzie? Stawiałbym jakieś tajwany/wietnamy itp gdzie chiny przełamią status quo, ewentualnie otwarta wojna o rozkradane z każdą godziną afrykańskie surowce.
  • Odpowiedz
@Sanay: @Grubyp_qKociamber: Nigdzie się to nie zacznie. Chiny nawet nie mają jaj żeby wzorem Rosji prowadzić jakieś proxy war. Swoją agresywną polityką już nastawiły przeciwko sobie Indie i inne państwa w regionie. Chiny to teraz na świecie synonim złodziejstwa, korupcji na szczeblu międzypaństwowym i nieodpowiedzialnej polityki buńczucznych komuchów. Dużo tego "napinania się" Chin to teatrzyk na potrzeby własnej polityki wewnętrznej. Postawieni pod ścianą przez USA co najwyżej rozpoczną
  • Odpowiedz