Wpis z mikrobloga

@kilof000: bufor z wężownicą dla kominka a reszta na wodę kotłową dla pompy ciepła, lub bufor bez wężownicą i wymiennik płytowy dla kominka.

Mam taki układ ale wolal bym kominek powietrzny ...
  • Odpowiedz
@BillyGugu: Też tak myślałem na początku budowy i widziałem same plusy:

+ Kotłownia połączona ścianą z salonem, więc można zastosować kominek z tylnym załadunkiem. Plus taki że w salonie się nie dymi i nie kurzy.
+ Lubimy z żoną patrzeć na ogień itp..
+ Własny las, więc koszt opału to tylko własna praca +paliwo
+ alternatywa dla pompy ciepła duże mrozy.

Ale teraz jak już wszystko prawie gotowe to okazało, że
  • Odpowiedz
@kuncfot: Patrzyłem, mieli jeden model "tunel" z możliwością wstawienia blachy zamiast szyby z tyłu, ale sprzedawca odradził, bo u jednego klienta ta blacha grzała się do czerwoności :D Stanęliśmy przed wyborem, albo coś porządnego, albo zamurujemy otwór w ścianie pomiędzy salonem a kominkiem.
  • Odpowiedz
@kilof000: ja wybrałem zwykły powietrzny, i tak jak pisali teraz z 5 razy na sezon to maks. Po 4 latach może już udało się zejsc ponieżej 500zł za rozpalenie. U mnie komin, wkład i obróbka to wyszło z 15tys Jakieś bufory, wężownice, pompki itp podrażają i komplikuja instalacje. To tylko ma sens jak się prawie codziennie pali. Sterowanie tym to też zabawa. A cały rok grzania pompa to 2tys, już lepiej
  • Odpowiedz
@kilof000: wezownica wystarczy, do niej podłączasz kominek. Ale wężownicą ogrzeje tylko cwu. Taki masz bufor.
Jakbyś chciał aby kminek grzał cwu i c.o. to wymiennik płytowy ...
  • Odpowiedz
@kuncfot: Załączyłem zdjęcie już wykonanej kotłowni z głównym wpisie. Więc wychodzi że chłopaki zrobili dobrą robotę a schematy mogę spalić w kominku :P
  • Odpowiedz
@kilof000: Ze schematu który załączyłeś wężownica jest użyta do paneli solarnych. Więc niema możliwości podłączenia pod nią kominka. Dla tego zastosowali wymiennik.
Kominek powietrzny ma tą zaletę że nie potrzebuje prądu do działa. U ciebie w przypadku braku zasilania po mimo 2 źródeł ciepła - masz zimno.
  • Odpowiedz
@Silikon: > Kominek powietrzny ma tą zaletę że nie potrzebuje prądu do działa. U ciebie w przypadku braku zasilania po mimo 2 źródeł ciepła - masz zimno

Święte słowa. Miałem niedawno awarię linii energetycznej. W domu wszystko na prąd, ogrzewanie gazowe, ale przecież piec sterowany elektronicznie. Gdyby nie kominek to nawet nie było by jak dziecku mleka podgrzać, nie mówiąc już o temperaturze w domu.
  • Odpowiedz
@stol_z_powylamywanymi_nogami: polecam zakup takiego zestawu turystycznego
https://allegro.pl/oferta/kuchenka-turystyczna-gazowa-polowa-2w1-4-x-kartusz-9617485651
+ dodatkowe kartusze https://allegro.pl/oferta/kartusz-wklad-gazowy-gaz-400-ml-9624522147
8 kartuszy to jakieś 7 godzin ciągłego ognia na maksa.
Kupuje takie zestawy zawsze każdemu idąc na parapetówkę.
Każdy się śmieje a poco mi to.
Do czasu aż prądu brakuje bo w kuchni indukcja z czajnikiem elektrycznym.
Nawet niema jak wody na herbatę zagrzać nie mówiąc o ciepłym posiłku.
A i w teren się przyda.
  • Odpowiedz
@Silikon: Że też ja nie mam takich domyślnych znajomych :/

Dokładnie tak jak piszesz, indukcja, czajnik elektryczny, prądu braknie i kaplica. To znaczy jak wspominałem, ratuję się kominkiem, żeby zagrzać dom i dziecku zrobić mleko. Jak dziecka nie było to po prostu jedliśmy na mieście, teraz to trochę się komplikuje :)
  • Odpowiedz
@stol_z_powylamywanymi_nogami: zgadzam sie
Choc tak naprawde awaryjna sytuacje mozna tez miec zwyklego ognika na butle, bo jak czesto zdarza sie taka sytuacja. U mnie pradu przez ostatnie 4 lata nie bylo moze przez 10 minut i to nie z powodu wichury tylko planowanego wylaczenia XD

Jak ktos ma dostep do gazu z sieci, to uzywanie kominka na co dzien jest ekonomicznie nieuzasadnione zakladajac ze kupuje drewno po 170-200zl.Taki kominek kominek to
  • Odpowiedz