Wpis z mikrobloga

Oddałem do mechanika samochód za zrobienie układu wydechowego. Wszystko pięknie ładnie, ale w partii ~3k obrotów słychać grzechotanie i metaliczny dźwięk - jak się okazuje, jest kilka pozostałości metalowych wytrąconych podczas spawania... pytanie- da się je jakoś usunąć bez cięcia, wstawiania rury i ponownego spawania? Same nie chcą wylecieć, nawet przy wututututu (zastanawiam się nad przytkaniem końcówek podczas dodawania gazu w celu większego sprężenia i momentalnym odetkaniu... ale nie wiem czy ma to jakiś sens. Dzięki, może ktoś borykał się z takim problemem :)
#mechanika #auto #zlotaraczka #motoryzacja #audi
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Plp_: Jeszcze nie sprawdzałem, ale mam podwójny wydech, a kruchy są tylko w jednym... więc. Później zobaczę czy się udało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kormas: To prawda, usunąłem wszystkie puch jakie były - począwszy od elastycznych po końcowe. Aktualnie zostały tylko końcówki z oryginalnymi puszkami sportowymi. Kwestie tego rodzaju, że w jednym wydechu po uderzeniu ręką nie słychać żadnych odgłosów, natomiast w drugi jak uderzę to ewidentnie coś tam grzechocze... masz jakiś pomysł jak mógłbym to ogarnąć? Kwestia wycięcia, próby wyjęcia (o ile coś jest) i dospawanie jakiegoś rezonatora - przelotowego? Dzięki za tipy
  • Odpowiedz
@Dezajer: > począwszy od elastycznych

Łączniki elastyczne wywaliłeś? To nie był mądry pomysł. Przelot w okolicach połowy układu, może trochę bliżej kolektora, załatwi Ci sprawę. Co to za auto?
  • Odpowiedz