Wpis z mikrobloga

@WrzeCiOna Wybacz, od kilku lat bylo bardzo spokojnie na marszach niepodleglosci. Dochodzilo co roku do pacyfikacji prowokatorow przez straz marszu, a nawe bojowki kibicow. Takze da sie i bylo spokojnie. Za czasow poprzedniej wladzy sam osobiscie widzialem tajniakow jako prowokatorów.. Wiec nie wmowisz droga mirabelko ze co roku jest tragicznie. Incydenty byly liczone w jednostkach na wszystkich uczestnikow marszu. W tym roku podziękujmy Czaskowskiemu... To ostatnie babskie protesty przechodza ludzkie pojecie.. mimo