Wpis z mikrobloga

Jasny gwint, znowu randka i znowu dług wdzięczności, z ktorym nie wiadomo co zrobić. Otóż byłam na randce z pewnym Gruzinem. Gruzini ogólnie słyną z ogromnej gościnności i różnych honorowych przekonań. Podczas tej randki zaszliśmy do sklepu bo musiałam kupić coś jeszcze do domu, jakieś tam drobiazgi. Mój towarzysz szarmancko stwierdził że kupi mi czekoladę i łapie za Ferrero (ktoś w ogóle lubi ten szajs?). Ja mówię niee no coś ty, nie musisz. Ale bym chciał, no weź przyjmij. Ale ja nawet nie lubię Ferrero. Co Ty mówisz, jak to nie lubisz? No normalnie, wolę kinderki chociażby. Więc wziął do koszyka jedno i drugie i mówi, że powinnam to przyjąć, bo w Gruzji jak ktoś chce Ci coś podarować, to należy to przyjąć, bo inaczej się obraża ofiarującego. No więc mówię okej, dobrze, dziękuję. Idziemy do kasy i chce rozdzielić to, co on mi chce kupić od tego, co bralam do domu - no i mówi nie nie, zostaw ja zapłacę. Protestuje ze nie, bo to przecież moje zakupy do domu i w ogole dla brata. No ale upiera się dalej, a ja tłumaczę, że to miło że chcesz mi kupić prezent, ale zapłać za prezent, a resztę kupię ja, przecież nie ma potrzeby żebyś płacił za moje zakupy. No ale się uparł a mi się skończyły argumenty. Więc znowu wychodzę z randki z jakimś idiotycznym poczuciem długu.
Panowie, nie róbcie tak, to naprawdę przesada. Ja rozumiem chcieć być szarmanckim i zrobić komuś przyjemność, ale jak się z tym przesadza to stawia się te osobę w niezręcznej sytuacji
#randki #niebieskiepaski
  • 16
  • Odpowiedz
@Lena93: Ale mi się przypomniało #heheszki

Pewna pani, pod wpływem serialu pt. "Czterech pancerni i pies", będąc samotną, napisała w ogłoszeniu matrymonialnym:
– Poszukuje mężczyzny tak szarmanckiego jak Grigorij, przystojnego jak Janek, silnego jak Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedź:
- Droga pani, co prawda nie jestem tak szarmancki jak Grigorij, przystojny jak Janek, silny jak Gustlik, odważny jak Tomek, ani wierny jak Szarik, ale
  • Odpowiedz
  • 0
@Lena93 gruzin? Przeciez to najwieksze cucki i simpy. Kilka miesiecy temu grupa dzentelmenow z tego kraju, skuszona perspektywą posiadania tzipy, o mało nie zabiła nastolatka w Zamosciu. Nie zadawaj sie z nimi prosze. Na pewno masz jakis fajnych kolegow w otoczeniu..
  • Odpowiedz
@Lena93: Czemu w niezręcznej sytuacji? To jego pieniądze i może je wydać jak chce, chciał ci sprawić prezent a niezręczne to było twoje grymaszenie z twojej strony gdy chciał ci podarować ferrero ( btw. też nie lubię, przyhypowane bardzo¯\_(ツ)_/¯) ja nie wiem jakieś dziwne #!$%@? czasy nastały, coraz częściej tak jest że gdy gość zaprosi gdzieś dziewczynę na randkę albo kupi jej pierdółkę to zaraz pojawiają się jakieś srogie rozkminy, że
  • Odpowiedz
@Chancock: Porównujesz przepuszczenie w drzwiach do tego, ze gość na pierwszym spotkaniu chciał jej zapłacić za jej osobiste zakupy do domu? XD oczywiście, ze to może być niezręczne. Co innego jak ktoś ci kupi kinderka, a co innego jak obcy chłop ci zakupy do domu robi.
  • Odpowiedz