Wpis z mikrobloga

Kim rzeba być i co mieć w głowie, obserwując co dzieje się w tym roku na świecie i to tuż obok nas, każdego z nas. W momencie, gdy pojawia się szczepionka, która wygląda bardzo pomyślnie, odmawiać szczepienia i pogrążać się dalej w szurowskiej filozofii. Oddzielna wyspa dla Was i tam sobie zdychajcie bez szczepień.
#antyszczepionkowcy
  • 11
  • Odpowiedz
Kim rzeba być i co mieć w głowie,


@dioxyna: Mozg i potrafic go uzywac?
Zaden ze mnie antyszczepionkowiec bo mam wszystkie wymagane +jak se w robocie cos rozwale (a minal termin "waznosci") to na tezec sie szczepie. Do zaszczepienia sie tym beda mnie musieli sila zmusic.
  • Odpowiedz
@dioxyna: no nie oczywiscie ze nie. Lepiej jest masowo zasczepic wszystkich czyms co nie zostalo wytestowane na odpowiedniej liczbie osob. To rozwiazanie calkiem spoko. A juz tymbardziej spoko jak wczesniej ustawa zwolnisz z odpowiedzialnosci firmy, rzad i lekarzy. To takie zachecajace ze w razie powiklan odpowiedzialny jest nikt. Juz lece sie szczepic.
  • Odpowiedz
@gorzki99: zobacz jak giełda reaguje, naukowcy potwierdzają, że to może oznaczać powrót do normalności już na wiosnę, jak pisałam, #!$%@?ç was na osobną wyspę
  • Odpowiedz
@dioxyna: Nie chce ublizac naukowcom ale wydaje mi sie ze oni tez potrafia sie pomylic. (gdyby byli nieomylni byloby duzo latwiej)

Dopoki nie bedzie testow na odpowiedniej ilosci ludzi to jest to czyste zgadywanie co sie moze stac. Ale zeby to pojac to trza miec mozg (i go uzywac) - Tak wlasnie odpowiedzialem w pierwszym wpisie

Co do wyspy to calkiem chetnie
  • Odpowiedz
@dioxyna: a rozumiesz, że szczepionka w zwykłych warunkach jest badana dłużej niż ta? Żeby zobaczyć dlugofalowe skutki uboczne? Szczepiona jestem, syna szczepię wg kalendarza + pneumokoki (a zamierzam na meingokoki też przed przedszkolem), ale tej szczepionce nie ufam ¯\_(ツ)_/¯ teraz jestem w ciąży więc poczekam przynajmniej do skończenia połogu i szczepieniu się poddam, bo będę już mniej więcej wiedziała jakie, pół roku po szczepieniu, są wyniki badań. Jeśli będą szły w
  • Odpowiedz
@savanna: 42k ludzi dotąd przetestowanych, na wiosnę więcej przyjmie, bo w grudniu zaczną ludzi szczepić (tych z dużym ryzykiem). Nie mówię, że każdy jest szurem, ale..... To co słyszę od znajomych i to jak stają okoniem, aż smutno, że są takimi naiwniakami i tak łatwo sprzedać im historię rodem z sci fi. Myślę, że nie na rakich skutków ubocznych które będą miały większy wpływ niż to co się teraz dzieje na
  • Odpowiedz
@dioxyna: no właśnie, dotąd znamy tylko reakcje tych zaszczepionych, nie wiemy, co będzie za pół roku, rok. Zaszczepić się trzeba będzie, to oczywiste, ale nie dziwię się, że ludzie się tego boją.
  • Odpowiedz
@savanna: mój post jest otagowany do antyszczepów, nie zwykłych ludzi, oni nie zaszczepią się nawet za 10 lat. Żyją w czasach pandemii i dalej do głupich łbów nie trafia to, że dzięki wynalazkowi szczepień jesteśmy w miarę bezpiecznie i rozwijamy się jak tylko możemy.
  • Odpowiedz