Wpis z mikrobloga

Obejrzałem "Ku jezioru" ciekawy serial, jest kilka niespójnych lub głupich wątków oraz sporo zapożyczeń z amerykańskich produkcji ale mimo to jak najbardziej na plus.

Dawno nic mnie tak nie wciągnęło żebym cały sezon obejrzał w jeden dzień. Miraski wiem że pewnie #!$%@? się znam na kinomatografi ale mogę wam to polecić.

Jak by ktoś chciał się podzielić przemyśleniami to z chęcią posłucham i #chcepogadac

#seriale #kujezioru

Ps.
Sorka za tagowanie na nocnej
szaman136 - Obejrzałem "Ku jezioru" ciekawy serial, jest kilka niespójnych lub głupic...

źródło: comment_1604881851PVeSTuZXf1Uy3aWmXBrss1.jpg

Pobierz
  • 6
Tez właśnie skończyłem i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Świetny serial. O jakich dokładnie niespójnościach lub głupotach mówisz? Kilka ich było, owszem, ale i tak ma odczucie że serial był zaskakująco logicznym
@szaman136: Parę dni temu obejrzałem cały sezon. Miałem nadzieję że będzie lepszy bo wszyscy go chwalą. Ale jednak masa Błędów logicznych, mindfucków ,przerysowanych wizji scenarzysty, średnio realnych zwrotów akcji i tanich akcentów hollyłudzkich zrobiło swoje. Film jest do obejrzenia ale szału nie robi. Przynajmniej nie ma na siłę wciśniętych w ramach poprawności politycznej murzynów , hindusów, żydów, gejów, lesbijek, transwestytów, kalek, Azjatów, tak jak to bywa na NetFliksie (o kimś zapomniałem?