To co się dzieje przypomina jakąś pato-wariację ''Portretu Doriana Graya'' - z tym, że Konon trzyma swoje portrety nad łóżkiem a nie na strychu. Na strychu jest coś innego ( ͡°͜ʖ͡°) To nie obraz gnije, a sam portretowany, który podobnie jak książkowy Gray nurzał się z upodobaniem we własnych słabościach i zachłanności. Oscar Wilde na Starosielcach, Choroszcz dla mnie się szykuje się. #kononowicz
To nie obraz gnije, a sam portretowany, który podobnie jak książkowy Gray nurzał się z upodobaniem we własnych słabościach i zachłanności. Oscar Wilde na Starosielcach, Choroszcz dla mnie się szykuje się.
#kononowicz