[CulturalEnrichmentIsNotNice]

Już do tego stopnia mam wywalone na to co dzieje się na świecie, że dopiero przed chwilą odkryłem, że w Stanach były jakieś wybory. Jedni się cieszą, drudzy płaczą, ja siurka na to kładę. Już dojrzałem do tego stopnia świadomości obywatelskiej, że nie ważne kto i gdzie będzie zasiadał, i tak nie będzie to miało absolutnie żądnego wpływu na moje życie. To samo w kwestii polskiej polityki, dajesz się porwać tej całej machinie wyborczej, żyjesz tym jakby to było Bóg wie co, a po latach żałujesz, że uczestniczyłeś w tej całej farsie wkładając bezużyteczny papier do urny. Zawsze może być tylko i wyłącznie gorzej, nigdy lepiej, a co gorsza trzeba żyć dalej na tym powalonym świecie.
#przegryw #defetyzm

[hipeq69]

@CulturalEnrichmentIsNotNice: Mylisz się Mirku, każdy ma wpływ na swoje/nasze jutro ;)

[CulturalEnrichmentIsNotNice]

@hipeq69: Ma taki, że ty będziesz miał tylko gorzej, a on lepiej i tyle w temacie.

[vvvariacik]

@CulturalEnrichmentIsNotNice:
no i prawidłowo, przede wszystkim trzeba brać sprawy w swoje ręce

[CulturalEnrichmentIsNotNice]

@vvvariacik: Ja nawet tego nie potrafię. Gdybym był bardzkiej zaradny życiowo to zapewne bardziej bym się interesował sprawami tego świata.

[U.....t]

@CulturalEnrichmentIsNotNice: najbardziej mnie rozwalają te przygłupy co mają zakodowaną w głowie misję ratowania świata i namawiają wszystkich i wszędzie do głosowania. Co z tego że mamy wybór pomiędzy chorobą popromienną a spaleniem na stosie, masz głosować i już bo to nasz patriotyczny obowiązek.

[77023]

@CulturalEnrichmentIsNotNice: ja chce widzieć jak ich społeczeństwo płonie

[Kreek]

@CulturalEnrichmentIsNotNice:

Wbrew pozorom to Twoje podejście jest mądre, wiesz że wybór prezydenta USA nie ma (a przynajmniej nie bezpośredniego) wpływu na Twoje życie więc się tym nie zajmujesz. Podejście stoickie wręcz. :)

[CulturalEnrichmentIsNotNice]

@Kreek: Tak samo miałem w trakcie wyborów prezydenckich w Polsce. Po co sobie głowę zawracać takimi pierdołami, wybrańcy narodu będą robić co chcą, a szaraczkowie dalej będą żyć tak jak żyli dotychczas.