Wpis z mikrobloga

@broxigar u nas ślub był w październiku (ustalony od 1,5 roku), ale wystraszeni długimi staraniami znajomych, odstawiliśmy antykoncepcję w maju, z myślą "akurat po ślubie zaskoczy" xD no nie do końca. Wszyscy z naszego otoczenia starali się co najmniej pół roku, a my nawet nie zaczęliśmy, bo stwierdziliśmy, że na początku po prostu będziemy się cieszyć brakiem ograniczeń, a potem pomyślimy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mollina: My myśleliśmy, że będzie podobnie, że to nie takie hop siup i po prostu "jak będzie to będzie - spróbujmy", aczkolwiek nie spodziewałem się tego tak szybko, mimo to jestem szczęśliwy, a przecież o to w życiu właśnie chodzi :D

Znajomi pewnie odrobinę zazdrośni, że tak łatwo poszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@broxigar no i podejrzewam, że taki luz mocno wam pomógł :) my szok chyba dopiero po miesiącu rozchodziliśmy :D

A znajomi... Nie rozmawialiśmy o tym za bardzo, ale ci najbliżsi to byli mocno zaskoczeni i cieszyli się razem z nami :) ci dalsi jeszcze mają focha, bo nie powiedzieliśmy od razu, a koło 16 tygodnia. Po prostu byliśmy okrutnie obesrani czy wszystko jest okej, no ale przecież powinniśmy po wszystkich dzwonić i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Mollina: podobno rzeczywiscie taki luz duzo wiecej daje niz nastawienie, ze w tym miesiącu sie musi udac i w stresie wszystko.

jasne, rozumiem Was w pelni, my planujemy podobnie, poczekamy do świąt z oglaszaniem oficjalnie, na ten moment jest to okolo 5-6tydzien, ale upewnimy sie 20 listopada u gina.

Uciekam w spanko, spokojnej nocy! I gratulacje nadciagajacego Bobasa również :D