Wpis z mikrobloga

@Niebieski_mazak: Ja ze swojej strony polecam markę Skurf. Wiele Szwedów mi polecało ten snus i faktycznie - jest delikatniejszy niż wszystkie inne których próbowałem, nie wypala tak gęby.
Co do ilości to po prostu zażywałem jak miałem ochotę.
Jeżeli chodzi o wrażenia to po prostu po kilkunastu minutach czujesz 'nikotynę w głowie'. Tak jakbyś wypalił jakiegoś mocniejszego papierosa.
@Niebieski_mazak: w pl masz dostępny tzw. biały snus - teoretycznie spełnia te same założenia co zwykły pakowany snus - dostarcza nikotynę przez dziąsło - jednak podobno spełnia też warunki ustawy zakazującej sprzedaży wyrobów tytoniowych bezdymnych. Z tego co słyszałem, to można go kupić na stacjach bp albo w esmokingworld, w innych miejscach pewnie też, ale nie wiem czy sami sprzedawcy wiedzą co to jest. Masz dostępne przynajmniej 2 smaki - miętowy
Irinolld - @Niebieski_mazak: w pl masz dostępny tzw. biały snus - teoretycznie spełni...

źródło: comment_1604159924zWYNNHPiSCh7EQCN1BqwpZ.jpg

Pobierz
@Niebieski_mazak: snus to szatan! ja nigdy nie paliłem (może oprócz sziszy raz na ruski rok) i jak kolega mnie poczęstował to myślałem że się od razu uzależnię. Kopnęło mnie nie na żarty, a moc była zaznaczona na pudełku jako 2/4 . Kupiłem to w Polsce raz, ale więcej chyba nie chcę bo boję, że się w to wkręcę :) ewentualnie kupię za jakiś czas.
@Niebieski_mazak: jasne są :) ale z drugiej strony nie sądzę, żeby komuś się to opłacało podrabiać na tak małą skalę za takie niewielkie pieniądze. Produkt był a innego kraju w sensie miał napisy w innym języku, ale już nie pamiętam po jakiemu.

Do tego możesz kupić w sklepach stacjonarnych. Ale tej marki nie widziałem, a że tego próbowałem za granicą to chciałem dokładnie to samo.