Wpis z mikrobloga

@tyrytyty: Procenty ci się przestawiły. pro-choice jest 37,5%

Niezła komedia - "libertarianie" mają tylko trochę bardziej liberalne poglądy niż przeciętny Polak. xD
A nawet więcej z nich chce całkowitego zakazu.

Czy mówiłem gdzieś, że polscy "libertarianie" to kato-zamordyści pod przykrywką?
  • Odpowiedz
@CzajnikZniszczenia:
1. W Polsce według najnowszego sondażu jedynie 22% osób popiera aborcję do 12 tygodnia, do porodu pewnie niecały 1%. Tutaj odpowiednio 37,5 i 25, przepaść.
2. Nie ma konsensusu w sprawie aborcji wśród libertarian. Są trzy dominujące poglądy:
-zakaz aborcji (z wyjątkiem zagrożenia życia i gwałtu), uznanie człowieczeństwa i ochrony życia od poczęcia
-ewikcjonizm, typowo libertariański pogląd mówiący, że matka była pierwsza w swoim ciele i ma prawo eksmitować
  • Odpowiedz
@Reretos: #!$%@? co

przysięgam, block w swoich wykładach, których na yt obejrzałem dobre kilkanaście godzin, przedstawia opinię którą przytoczyłem jako ewikcjonizm XD jeśli już wypowiadam się pod tagiem to zawsze uważam by nie robić tego co colega wyzej, czyli #!$%@?ć głupot
  • Odpowiedz
@CzajnikZniszczenia: Masz, wkleję ci to, co pisałem wcześniej w pewnym komentarzu, bo już ręce opadają.

Zakaz abordażu można bez problemu wyprowadzić z wolnościowych fundamentów. Wszystko zależy jedynie od tego, czy płód uznamy za człowieka. Jeśli nie, można go usunąć jak pasożyta. Jeśli tak, to aborcja jest bardzo blisko zabójstwa, jeśli nim nawet nie jest. Dlatego aborcja jest kwestią sporną i rigczowe stowarzyszenia polityczne nazywające się ogólnie "libertariańskimi" nie narzucają nikomu
  • Odpowiedz