Wpis z mikrobloga

@NaczelnyWoody: kosciol przespal potencjal jaki dalo mu pokolenie jp2 i za ten blad srogo placi i placic bedzie jeszcze dlugie lata.

Pamietam smierc papieza msze na ulicach, masowe wyjscie ludzi z domow w gescie, w sumie cholera wie czego, moze jakies solidarnosci, upamietnienia itd. Sam mialem wtedy ponad 20lat na karku i z jednej strony wywalone na kosciol od grubego czasu, z drugiej papiez polak i tworzyla sie wtedy jakas wspolnota.

No i tworzyla sie ale kosciol nie ogarnal co z nia zrobic, teraz ci ludzie maja 15 lat wiecej, dostali jak obuchem przez leb sprawa tuszowania pedofilli, zaklamania i chodzenia reka w reke z politykami kleru i juz nie sa chetni brac udzialu w szopce. Ich znajomi nie posylaja dzieci do pierwszej komunii, ksiadz nie byl na kolendzie od lat, bo nigdy nie ma dla niego czasu, albo jak przyjdzie to cos piszczy o konkubinacie. Na chrzty tez juz zaproszen co raz mniej. A z drugiej strony panstwo jakby moglo to weszloby pod sultanne bez wazeliny i specjalnego
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody: ehhh... Wyjdź ze swojej dziwnej bańki xD większość protestujących to katolicy, większość ludzi co mają coś do kościoła to też katolicy. Normalni ludzie nie mają problemu z wiarą, tylko z patologią w kościele. Może jak dorośniesz to zrozumiesz, że świat nie jest czarno biały.
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody: Tak, a zaraz po tym wyślemy kolumnę pancerną na Watykan. Większość katolików nie jest fundamentalistami to, że rozumieją i bronią kompromisu aborcyjnego nie oznacza, że nagle znienawidzą cały kościół. KK w Polsce wybrał drogę Irlandii, ale nie stanie się to z dnia na dzień.
  • Odpowiedz
@NaczelnyWoody ale pawulon jest istotną osobą dla historii wyzwolenia Polaków i mi się kojarzy bardziej z kontekstem historycznym PRL niż z polskim kościołem więc może Paweł wytrwa na naszych ulicach
  • Odpowiedz