Wpis z mikrobloga

Ale przyznać trzeba, że np podręcznik do historii czy biologii, potrafił posłużyć ponad 20 lat bo podstawy programowe się nie zmieniały.


@marcel_pijak: To fakt. Ja nawet atlasu nie zmieniłem po starszej siostrze, chociaż miał na mapie ZSRR i kraje bloku wschodniego.
  • Odpowiedz
@marcel_pijak: jak gimby nie znają jak mi mama w gimnazjum (i podstawówce) tak książki okładała papierem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Potem wystarczyło dbać o nie i można było korzystnie sprzedać, miałem nawet stałego kupca. W rezultacie korzystałem z nowych książek a rodzice finansowo wychodzili tak, jak rodzice patusów które niszczyły swoje książki.
  • Odpowiedz
  • 0
Moja mama mi oprawiała w plakaty z filmów i można powiedzieć, że była zero waste zanim to było modne i zarazem było DESIGNERSKIE X) Wszyscy się mnie pytali skąd takie FAJNE oprawki mam :DDD
  • Odpowiedz