Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/lololokoo_DJUTTUiELW,q60.jpg)
lololokoo +4
#rozowepaski zniżam się do tego poziomu, ale zapytam tutaj ( ͡° ͜ʖ ͡°) moja przyjaciółka, która jest w związku od kilku lat i zdradza swojego faceta jest na mnie wściekła, bo kilka dni temu poznałyśmy kumpla jej faceta, któremu się spodobałam. Dodam, że on spodobał się mojej przyjaciółce, ale to były żarty, że "mogłaby go w nocy odwiedzić". Na początku jakoś nie zwrócił mojej uwagi, ale sama nakręcała
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/15902bb8be0523c8b9c33f2f8cc2ab8c8c4a89cd92ce2f928135299093afe487,q60.jpg)
Marco_Pollo +15
A teraz ludzie, którzy już mają dzieci albo są zbyt starzy, żeby je mieć, decydują o tym, że ktoś być może będzie musiał urodzić kosztem własnego życia. Życia w sensie zmagania się z chorobą dziecka (choć kto wie co będzie za jakiś czas). Być może nie będą w stanie pójść do pracy, bo dziecko będzie wymagało nieustannej opieki. W imię czego? Zadowolenia grupki konserwatywnych fanatyków.
Jak już dziecko się urodzi - radź sobie. A niby jak? Bez pieniędzy? Bez pracy? A może w polskiej służbie zdrowia? Przecież nie ma na kogo liczyć, a zagraniczne operacje, zabiegi czy nawet jakieś lekarstwa potrafią kosztować w cholerę pieniędzy. I co na to powie Pan Bosak? Może coś w stylu "zmień pracę"?
Taki człowiek jest skazany na cierpienie. Nie tylko to dziecko, ale również matka i ojciec, a idąc dalej też dziadkowie. To jest czyjaś rodzina, która ze swoim bólem i poświęceniem zostanie sama. I tego nie rozumiem - tyle Ci ludzie mówią o miłowaniu, empatii, wspieraniu, ale kiedy przyjdzie co do czego to nie widzą nic prócz czubka własnego nosa. Prócz własnych upodobań.
Jestem w stanie zrozumieć, dlaczego ktoś jest przeciwnikiem aborcji na życzenie. Tyle że to wykracza poza tę sferę. Ci ludzie wchodzą do Twojego domu w czarnych szatach i odprawiają swój religijny rytuał. Wmawiają, że masz urodzić to dziecko, masz chcieć tego dziecka, masz się temu poświęcić. I że kiedyś za to zostaniesz wynagrodzony.
Politycy, sądy, trybunały jakby nie zdają sobie sprawy z tego, że ich poglądy, decyzje, wpływają nie tylko na sam fakt, co jest legalne, a co nie. Ich wybory mogą komuś uratować lub zniszczyć życie. Pozbawiając rodziców wyboru w takiej sytuacji stawiają durne zapisy ponad zrozumieniem, empatią czy bólem. I to jest chore.
#aborcja #polska