Wpis z mikrobloga

79/100

Ignacy Fik - Usprawiedliwienie

Oczy mi moje wykradły ból z trzewi
I w białe bandaże mózgu związały moje gniewy,
Jak zatopione Polesie mam moje serce,
Dnie je muskają, jak mewy.

Nie rozrośnie się więcej ciało moje lasem,
Ni krew mi śpiewać będzie w rąk żyłach;
Przestałem być dawno już sercem ojczyzny,
Po stromych ścianach globu rozbiegła się siła.

Pączek róży już przestał wwiercać się w oczy krwawym żużlem
Mistyczne klawisze tęsknot nie kamieniują mnie trądem,
Łapczywe dłonie wiosny nie duszą mi szarfą gardła,
Plakatom przestałem zwierzać swe morza i lądy.

Cierpienie ma wielką rozpiętość - ma cudne usta.
I to mnie uwiodło. Oparłem o świata się filar.
Świat wrósł w me plecy i w tynk swój mnie wessał.
Nie umiem się teraz nad tobą pochylać.

#codziennapoezja #poezja #literaturapolska #fik
Pobierz 0.....2 - 79/100

Ignacy Fik - Usprawiedliwienie


Oczy mi moje wykradły ból z t...
źródło: comment_1602841925nT89ANP4mSFIVilgbdejPX.jpg
  • 1