Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#kiciochpyta #przemoc #rodzina

Od dłuższego czasu słyszę w okolicach swojego mieszkania krzyk i płacz dziecka, jakby było obdzierane żywcem ze skóry. Pytałem się sąsiadów, okazało się jakieś małżeństwo wprowadziło się do naszego budynku. Sęk w tym, że ten dźwięk ostro narasta w okolicach wieczoru/północy, a biorąc pod uwagę komentarze innych lokatorów : nawet przez godzinę nikt z rodziców/opiekunów nie interweniuje, żeby dzieciaka uspokoić. Nawet teraz, jak to piszę, to słychać krzyk oraz płacz. Tak jakby dzieciaka zostawili samemu sobie.

Moje pytanie brzmi - co mogę zrobić w tej sprawie? Wysłać anonimowy list, aby inni przyjrzeli się temu bardziej czy mam mieć to w dupie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f7baa72605297c54a62b2c5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dziecko może mieć kolki. Wtedy faktycznie może długo płakać i nie da się go uspokoić....ale jednak warto przyjrzeć się bardziej sprawie.
  • Odpowiedz