Wpis z mikrobloga

zgadnijcie kto zostanie wydymany po raz kolejny w przypadku wojny.


Tylko że ta broń może być użyta przeciw społeczeństwu jak na przykład rewolucja październikowa więc teza z dupy wzięta.

@newnormal:
  • Odpowiedz
  • 19
@newnormal Patriotyczny pis do tej pory nie zmienił prawa do posiadania bronić. A najlepsza zmianę prawa do tej pory zrobiło lewackie PO ( ͡º ͜ʖ͡º). Taka ironia.
  • Odpowiedz
Finowie jakoś bronil


@newnormal: Co? Wojna Zimowa i Kontynuacyjna były prowadzone przez fińską armię a nie skrzykniętych fińskich januszy i sebków. Posiadanie broni przez cywili nie ma znaczenia przy regularnej wojnie a taką zakładamy. Natomiast przy okupacji to równa się represjom i niszczeniu okupowanej ludności przez przeciwnika. Przerabialiśmy już to.
  • Odpowiedz
@willard: z jakiegoś powodu jesteśmy najbardziej rozbrojonym krajem w europie. nie jestem ekspertem, ale jak widzę mądrzejsze od nas narody i większą ilość broni u nich... no ale my wiemy wszystko lepiej, nasze uczelnie są świetne, grefen wynaleźliśmy i lek na raka...
  • Odpowiedz
@newnormal: Większy dostęp do posiadania broni przez obywateli zawsze prowadzi do większego jej posiadania przez przestępców i wariatów - więcej strzelanin. Niektórzy mówią, że teraz przestępcy i tak nielegalnie mają broń a uczciwi obywatele nie mają. Często jak łapią jakieś gangi kibolskie czy dilerów to znajdują przy nich głównie jakieś maczety, siekiery, noże, rakietnice czy gazy pieprzowe, broń palną stosunkowo rzadko.
  • Odpowiedz
@newnormal: Ale posiadanie broni a obrona państwa to dwa zagadnienia. Rozbrojeni jesteśmy przez spuściznę komunistów - i to siedzi głównie w mentalności narodu jak i władzy. Ale to się nijak ma do obrony przed agresją zewnętrzną. Btw, ta mama ma już swoje lata i jest prawdopodobnie nieaktualna, liczba posiadaczy broni rośnie w Polsce z każdym rokiem. Ponadto czarnoprochowce nie są tutaj brane pod uwagę, także spokojnie z tym narzekaniem.
  • Odpowiedz
@newnormal:
no wszystko się zgadza z tym o czym mówiłem
"Wcześniej, jeszcze przed zatrzymaniem bielszczanina, w toku prowadzonego śledztwa policjantom udało się odnaleźć broń, którą posługiwał się podczas napadu. Nie był to pistolet na ostrą amunicję. Trafił w ręce biegłego z zakresu broni i balistyki, który określi jego rodzaj i skutki, jakie mogłoby wywołać ewentualne użycie - podał rzecznik."

Mężczyzna nie stawiał oporu. Śledczy przeszukali jego auto, w którym znaleźli m.in. miecz samurajski, paralizator, gaz pieprzowy oraz czapkę
  • Odpowiedz
@Goku666: Gdyby doszło znów do masakr jakie wydarzały się około drugiej wojny światowej, to marzyłbyś, żeby mieć broń i albo zastrzelić napastnika, albo strzelić sobie w głowę, żeby uniknąć widoku tego, jak np ukraińcy mordują całą twoją rodzinę, na żywca rozrywają im brzuchy, dzieci nabijają na pale, kobietą ucinają piersi i rozrywają pochwy, ciężarnym wyżynają dziecko i na to miejsce zaszywają żywe koty.
  • Odpowiedz
@newnormal Posiadanie broni to nic, najważniejsza jest wiedzą jak skutecznie używać tej broni. Czyli nie tylko pykanie do tarcz ale strzelanie dynamiczne, w stresie, drille i tak dalej. W Polsce ogranicznikiem są ceny broni i koszty uzyskania pozwolenia.
  • Odpowiedz
@Goku666: nie chodzi o bronienie granic, tylko o możliwość obronienia własnego gospodarstwa domowego i organizowanie obrony na małą skalę, na ulicy, w miasteczku.
  • Odpowiedz