Aktywne Wpisy
Dziś istotny dzień przede mną(oczywiście po 12h snu). Ma się ze mną skontaktować wujek. On nie robi tego nigdy od tak. Musi to być grubsza sprawa, coś istotnego. Robię sobie cichą nadzieję, że powie mi o tym, że mam załatwioną pracę w us i mogę opuścić w końcu to środkowoeuropejskie piekło. Było by wspaniale.
Wujek jest ważnym człowiekiem w moim życiu. Już kilka razy mi pomógł, min. z poprzednią pracą, dzięki której
Wujek jest ważnym człowiekiem w moim życiu. Już kilka razy mi pomógł, min. z poprzednią pracą, dzięki której
Tomaa +1
klik
i po wejściu na koszyk nie liczy mi jednej przesyłki tylko 4 x 8,26zł (aliexpress standard shipping)
Sprzedawca nie ma opcji, że za przesyłkę płaci się tylko raz?
@foxyroxy: Zapytaj go.
A poza tym - handel polega na tym, że albo zgadzasz się na warunki, na jakich ktoś chce sprzedać, albo nie. Nie ma przepisu zmuszającego człowieka do kupowania tam, gdzie mu to nie pasuje*.
Komentarz usunięty przez autora
@ConanLibrarian: nie rozumiem po co ten tekst o handlu, przecież nie napisałam że mam o coś pretensje
@foxyroxy: To widać. Gdybyś zrozumiał, to nie odpisywałbyś, bo już wiedziałbyś, że to sprzedawca ustala zasady, a kupujący ma święte prawo kupić albo nie kupić na zasadach sprzedawcy.
Panie...
To co piszesz to jest oczywista oczywistość. Kwestia jest nie taka, że ja coś zarzucam sprzedawcy tylko taka czy coś robię źle w procesie zakupu. Dotarło w końcu?
@foxyroxy: Tak - zakładasz, że to ty decydujesz jak sprzedawca chce sprzedawać. Przecież tłumaczę to od początku.
Dotarło w końcu?
:-)
nie wytrzymam xD Ty testujesz moją cierpliwość?
Gdybym miała zakładać, że to ja decyduje to ten wpis inaczej by brzmiał. Napisałabym na przykład:
"Hej Mirki, jakim cudem ten sprzedawca liczy sobie osobno wysyłkę za każdy przedmiot kupiony z jednego ogłoszenia/jednego sklepu? Płacę to wymagam, na allegro czegoś takiego nie ma. Nie zależy mu na kupujących?"
Problem jest taki, że ubzdurałeś sobie coś i na siłę mi wciskasz, że jestem roszczeniowa.
@foxyroxy: Nie ma wielu możliwości po takiej deklaracji. Najczęstszą jest popuszczenie.
Tak, tak, oczywiście.
Przecież zakładałaś, że zapłacisz za jedną wysyłkę, nie za 4.
Gdybyś była taka, jak teraz o sobie piszesz, to nie pytałabyś w ogóle.
;-)
Nie wygrasz tego...