Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Dudleuss: całe życie zagro z maty a na poprawce z maty na maturze 50 % jeśli będziesz chciał to wszystkiego się nauczysz
  • Odpowiedz
@Dudleuss nie uczyłam się matmy w gimnazjum ani w liceum, nie miałam podręczników nawet do tego i matmę podstawowa zdałam na 70% a na polibudzie miałam stypendia elo xD
PK i PWR here
Prawda na początku myślałam że umrę ale da sie hah
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Dudleuss: stwierdzenie politechnika jest trochę zbyt ogólne, na politechnice można studiować zarówno ekonomię, zarządzanie jak i fizykę, matmę, budowę maszyn, lotnictwo, geodezję, gospodarkę przestrzenną, chemię budowlaną. Wszystko zależy od kierunku, obejrzyj sobie przedmioty jakie są na danym kierunku i opinie o kierunku na danej uczelni bo jakiś wykładowca też może utrudniać życie. Wszystko zależy
  • Odpowiedz
  • 2
@Dudleuss #!$%@?, w technikum mialem babę z matmy ktora mnie totalnie nienawidziła, miałem ledwo 3. Maturę napisałem na jakos ponad 80-90%, a na polibudzie jeszcze mialem stypendium za wyniki.
Takze wystarczy być ogarnięty i umieć systematycznie się uczyć.
  • Odpowiedz
@Dudleuss: #!$%@? prawda, wiedza z liceum nie ma żadnego przełożenia na tą na studiach. Zwłaszcza na politechnikach. Jedyne co sie liczy to umiejętnośc przyswajania informacji. Jesli nauczyłeś sie uczyć w liceum to ogarniesz studiach. Jak wkuwałeś wzory skróconego mnożenia na 5 i byłeś prymusem w piździchowie górnym to wylecisz po roku
  • Odpowiedz
@Dudleuss: Miałem tylko 68% z podstawowej matmy na maturze, rozszerzonej nie pisałem, a zdałem pierwszy rok, w tym analizę I i II na polibudzie z top 3 w Polsce. #!$%@?
  • Odpowiedz
ogarniesz macierze i całki i po problemie. Na niektórych kierunkach dochodzi jeszcze statystyka. Tyle matematyki, są co prawda przedmioty powiązane ale to nic z czym nawet humanista sobie nie poradzi.
  • Odpowiedz
  • 1
@Dudleuss na pwarszawskiej było trzeba mieć mocna wątrobę. A reszta to #!$%@?. Ofc zależy też od wydzialu, nie wszędzie daja po 5 terminów.
  • Odpowiedz
@Dudleuss: Ja byłem kompletnym lamusem w szkole średniej, głównie z lenistwa - na poli masz takie tempo, że jak wpadniesz w ciąg to po protu musisz. Poza tym z matmy byłem lamus a na wejście na polibudzie mieliśmy takie coś jak "wstęp do analizy matematycznej" czyli dwumiesięczne "przypomnienie" całego materiału z dawnej czteroletniej szkoły o profilu matematycznym - 70% z tych rzeczy były dla mnie nowe ale trzeba było to
  • Odpowiedz