[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Hej mirki. Nie wiem jak powiedzieć to dziewczynie, ale uważam, że nasz #seks nie wygląda najlepiej i nie jestem z niego zadowolony. Kiedyś robiliśmy to codziennie po kilka razy, dzisiaj już może maksymalnie 2 razy w tygodniu, prawie zawsze to ja muszę inicjować stosunek i strasznie mnie to irytuje kiedy mi odmawia. Nie wiem jak mam z nią o tym rozmawiać, nie chce jej sprawić przykrości, bardzo ją kocham i wszystko po za tym jest świetnie, ale aktualnie brak seksu odbija się na naszym związku, bo ja chodzę ciagle #!$%@? i nabuzowany. W jaki sposób mogę jej delikatnie o tym powiedzieć? #zwiazki #logiarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f757231f49ad326e7b1bf53
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[Bartholomaeus]

@AnonimoweMirkoWyznania: porozmawiaj? Powiedz o swoich potrzebach. Po prostu.

[Brother_of_Steel]

@AnonimoweMirkoWyznania: przygotuj się na długą i trudną rozmowę

[anonimowy_mireczek]

@AnonimoweMirkoWyznania: po prostu szczerze z nią porozmawiaj, może coś z tego będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Czill23]

@Bartholomaeus: Rozmowa czasem nic nie daje, najpierw obieca poprawę, przez tydzień będzie dobrze a potem powrót do starych nawyków. Sam chętnie bym poznał sposób na taką sytuację.

[erysipelothrix]

@AnonimoweMirkoWyznania: po prostu, siąść normalnie i porozmawiać. Seks jest ważnym elementem związku i przecież masz prawo wyrazić swoją opinię, a nie chodzić sfrustrowany, bo partnerka wiecznie nie ma ochoty. Niech idzie do jakiegoś seksuologa albo na jakieś badania.

[AnonimoweMirkoWyznania]

Asd: Mam podobnie po 12 latach zwiazku, z tym że jeden tydzień jest lepiej, drugi gorzej. W moim przypadku potrzebna była zmiana mojego zachowania w stosunku do niej w ciągu dnia. Spróbuj coś zmienić, co ja bardziej nakręci na to, nie wiem co Twoja "lubi". Pozdr

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[GrumpyStar]

@AnonimoweMirkoWyznania: czy coś się zmieniło w jej życiu ostatnio? Jakieś stresy, nowe rzeczy? Długo jesteście razem? Przyjmuje jakieś leki?

[AnonimoweMirkoWyznania]

LuksusowaKreatura: @erysipelothrix: No nie wiem czy 2 razy w tygodniu to takie "wiecznie nie ma ochoty". Normalna częstotliwość w długim związku, nie wiem co tu ma dać rozmowa albo seksuolog, jak babka nie ma ochoty codziennie, a mało która ma, to jej się nie zachce od wałkowania tego.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[AnonimoweMirkoWyznania]

WalecznyDrań: Kolejny przegryw z mózgiem zniszczonym od porno. Może zajmij się czymś ambitniejszym niż myśleniem o seksie?

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: Chyba panowie się nie zrozumieliśmy albo nie mieliście nigdy zbyt ciekawego życia seksualnego. Jesteśmy ze sobą 3 lata mamy po 23 lata i jeżeli ja mam w tym wieku uprawiać seks okazyjnie, z mojej inicjatywy bez żadnego większego zainteresowania z jej strony, to jakoś mi się to nie widzi. Mając po 40lat mam dostawać seks jako prezent? Proszę was... Wzajemne zaspokajanie swoich potrzeb w związku jest bardzo ważne, jeszcze z

[Hubertosik]

@AnonimoweMirkoWyznania nie rozmawiaj z nią o tym w ogóle, atrakcja jest albo jej nie ma, nie da się tego wynegocjować, oddal się trochę od niej, nabierz dystansu, jak poczuje, że Cię "traci" to się przestraszy i może znowu zapragnie, jesteś za bardzo dostępny i nie dajesz jej do zrozumienia, że może Cię stracić. Jeśli o Ciebie nie zawalczy to znaczy, że statek już odpłynął. Ona ma chcieć seksu z Tobą, a nie

[ignis84]

albo nie mieliście nigdy zbyt ciekawego życia seksualnego

@AnonimoweMirkoWyznania: Dlaczego od razu atakujesz innych? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Miałam i miewam całkiem udane życie erotyczne, chociaż, to nie spadło na mnie samo z siebie. Po prostu rozmawiam ze swoimi partnerami. Jest Ci głupio z nią o tym gadać, dlatego tutaj o tym piszesz. Rozmowy na temat seksu są takie same jak każde inne. Pytasz się jej czy

[ignis84]

@Hubertosik: Proponujesz mu technikę manipulacji, świetny sposób na udany związek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Hubertosik]

@ignis84 rozmowa nie jest receptą na ten problem, tego nie wynegocjujesz, odmawianie seksu nie jest niby manipulacją?

[ignis84]

@Hubertosik: Odmowa seksu ma być manipulacją? Seks, to nie jest coś, co się komuś należy. Skąd masz taki pogląd na temat seksu? Nie możemy seksu postrzegać w kategoriach rzeczy. Taki temat nie podlega negocjacjom.
Jeśli życie erotyczne nie zadowala którąś ze stron, należy o tym pogadać. Tak wygląda budowanie zdrowej relacji.

[Hubertosik]

@ignis84: seks się nie należy, ale jeżeli go nie ma, to nie ma też związku. Jesli nie ma seksu (nie do końca tak jest w tym przypadku) to nie ma pożądania i atrakcyjności, a tego nie da się wytworzyć rozmową. Chodzi o to, żeby naprawić przyczynę (brak atrakcji), a nie skutek (za mało seksu).

[ignis84]

@Hubertosik: To nie jest takie proste. Gdyby tak było, to ludzie nie chodziliby do seksuologa. Rozmowy są od tego żeby ustalić przyczynę jakiegoś stanu rzeczy i zastanowić się, czy można coś z tym zrobić.

[Hubertosik]

@ignis84: W pewien sposób prawda, ale mimo wszystko, wydaje mi się, że rozmowa, czy terapia w tym przypadku nie okaże się tak skuteczna, jak drobne wycofanie zaangażowania. Wszyscy stosujemy mniejsze/większe manipulacje.

[ignis84]

@Hubertosik: Nawet jeśli taka manipulacja by odniosła sukces, to tylko chwilowy. Poza tym, źle bym się czuła sama ze sobą gdybym musiała uciekać do manipulacji. Wiadomo każdy jest inny. Miłego dnia! :)