Mirki przebranżowił się ktoś z Was z IT do innej branży ? Wszedłem w IT kilka lat temu, po znienawidzonym tu przez niektórych bootcampie, i finansowo w bardzo młodym wieku wyszedłem na tym bardzo dobrze, jednak czuje, że to nie jest to co chciałbym robić w życiu długoterminowo. Mam obecnie 25 lat, bardzo stabilną i dobrze płatną pracę w korpo. Przez kryzys raczej w najbliższym czasie nie będę rezygnował z tej pracy, bo nikt nie wie co przyniesie jutro, jednak po godzinach myślę czy by nie zacząć szkolić się w czymś innym. Czuje, że jestem raczej ekstrawertykiem i potrzebuje kontaktu z ludźmi, a nie bazowania całego swojego dnia na siedzeniu przed kompem... Czuje, że praca jako przykładowo przedstawiciel handlowy (albo cokolwiek co wymaga jednak bardziej ciągłego kontaktu z ludźmi i możliwość ciągłego rozwoju zawodowego) pasowałaby do mojej osobowości. Tylko zagwozdkę mam bardziej finansową, tutaj w kilka lat doszedłem do pułapu przez pewien czas 20k na fakturze, obecnie 15k na umowę o pracę. Czy jako przedstawiciel handlowy, czy cokolwiek w tym stylu jestem w stanie dojść do takiego pułapu nie poświęcając na to dziesięcioleci ? Byłbym wdzięczny o poważne odpowiedzi jeżeli ktoś z Was przeszedł może podobną drogę.
@calete: jak lubisz kontakt z ludzmi to polecam kieruneki typu produkt manager, scrum master itp, malo tam ludzi ogarniajacych it od strony technicznej i sa oni bardzo cenieni
@calete: jest bardzo dużo stanowisk wokoło IT które polegają na kontakcie z ludźmi i z tego powodu często programiści nie lubią iść w tę stronę. Chociażby analityk IT (analityk wymagań) albo product manager (lub scrumowy product owner). Także opcji masz dużo.
@calete: Mysle ze nie zaluje swojej decyzji, nigdy wiecej nie wrocilem do czynnego programowania a minelo juz prawie 10 lat od momentu kiedy powiedzialem sobie dosc, zadnej satysfakcji poza kasa. Kolezanka dala mi propozycje sprobowania w ksiegowosci i w ciagu 2 lat wiedzialem wiecej niz 80% biura po 10 latach pracy... ( ͡°͜ʖ͡°) No nie bede oszukiwal ale mam troche ponadprzecietna pamiec do liczb i
Wszedłem w IT kilka lat temu, po znienawidzonym tu przez niektórych bootcampie, i finansowo w bardzo młodym wieku wyszedłem na tym bardzo dobrze, jednak czuje, że to nie jest to co chciałbym robić w życiu długoterminowo.
Mam obecnie 25 lat, bardzo stabilną i dobrze płatną pracę w korpo. Przez kryzys raczej w najbliższym czasie nie będę rezygnował z tej pracy, bo nikt nie wie co przyniesie jutro, jednak po godzinach myślę czy by nie zacząć szkolić się w czymś innym.
Czuje, że jestem raczej ekstrawertykiem i potrzebuje kontaktu z ludźmi, a nie bazowania całego swojego dnia na siedzeniu przed kompem...
Czuje, że praca jako przykładowo przedstawiciel handlowy (albo cokolwiek co wymaga jednak bardziej ciągłego kontaktu z ludźmi i możliwość ciągłego rozwoju zawodowego) pasowałaby do mojej osobowości.
Tylko zagwozdkę mam bardziej finansową, tutaj w kilka lat doszedłem do pułapu przez pewien czas 20k na fakturze, obecnie 15k na umowę o pracę. Czy jako przedstawiciel handlowy, czy cokolwiek w tym stylu jestem w stanie dojść do takiego pułapu nie poświęcając na to dziesięcioleci ?
Byłbym wdzięczny o poważne odpowiedzi jeżeli ktoś z Was przeszedł może podobną drogę.
#it #programowanie #pracbaza #praca