[jmuhha]

Zauważyłem, że z tindera korzysta wiele osób z niższych warstw społecznych.

Łatwo jest tam znaleźć np. dziewczynę z socjologii, prawa, kulturoznastwa czy administracji. A prawie nie można znaleźć kobiety z medycyny. To oznacza, że przyszłe lekarki się szanują (czyli nie zakładają aplikacji takich jak tinder)

#tinder #prawo #badoo

[kilogruzu]

@jmuhha na apkach ląduje głównie odpad, z ponad 200 par, które miałem, skonsumowałem 6, dosłownie jedna okazała się być wartościową osobą, z którą jestem w bardzo zdrowej, przyjacielskiej relacji

[Kapitalis]

@jmuhha: Nie prawda. Jest sporo z medycyny, ale nie w trakcie wakacji, zajezyj w październiku. A prawo o ile stacjonarne na dobrej uczelni to przyciąga inteligentnych.

[jmuhha]

@kilogruzu: serio, aż tak źle z laskami tam? XD

[kilogruzu]

@jmuhha ja akurat polowałem w UK, tutaj ogólnie jak zapytasz laski jakie ma hobby, to Ci powie, że Netflix, odwiedzanie znajomych, love island i jedzenie(oczywiście musisz ją zabrać do knajpy i zapłacić) kolejne szukają ojca dla swojej piątki dzieci, które każde ma innego ojca etc.

[kosmita]

@jmuhha: to nie tak. Ja przez długi czas dostawałem same absolwentki ASP, Łazarskiego i kosmetologii. Cała seria. Potem to się zmieniło... Ot jeden z błędów algorytmu.

[megastulejka]

@jmuhha: 2020 a ta pasta dalej chwyta XD

[L.....n]

@Kapitalis Serio? Prawo i inteligentni? O
Dobry żart.

[Spaay]

@jmuhha: Nie zgodzę się, dużo dziewczyn ode mnie z roku ma tindera tylko nie piszą w opisie "STUDIUJE MEDYCYNE". Btw. większość jest tak #!$%@?, że nie chciałbyś ich bliżej poznać.