Wpis z mikrobloga

Co mnie #!$%@? w #fpl ? Zapytałby mnie ktoś, ale nikt dotąd nie zapytał, więc odpowiem:
Banda januszy-świeżaków pierwszy raz bawiący się w to, którym wyjdą dwie kolejki typu "Harry Kejn brzmi jak huragan, musze go mieć itd", wjeżdzajo potem na twitter, wykop i co tam jeszcze i pytajo: "hehe, 70 pkt w kolejce to dobry wynik, c'nie?" Potem taki random ginie w połowie sezonu, fart sie kończy, z lig sie wypisują by na końcu powiedzieć "hehe, ja w to i tak nie grałem jakoś serio, bardziej dla beki, a poza tym ty też nie wygrałeś" (°°
  • 4
@Obserwator_z_ramienia_ONR: A mnie śmieszą łebki, co panicznie po jednym meczu sprzedają jakiegoś zawodnika. Piękny i świeży przykład to Son i Kane. Pierwszego pozbyło się prawie pół miliona graczy (!) a drugiego prawie 150 tys. Wszystko przez jeden mecz, który owszem, totalnie Tottenhamowi nie wyszedł. A wystarczyło spojrzeć na ich terminarz. Po meczu z Evertonem kolejne 6 meczy to tacy rywale jak So'ton (A), Newcastle (H), MU (A), WHU (H), Burnley (A),