Wpis z mikrobloga

Kolejny raz pluję sobie w brodę za to, że tak póżno ogrywam świetne gry. Tym razem była to moja pierwsza Persona ever, czyli Persona 4 Golden. Nie myślałem że ten tytuł będzie tak wypaśny. Mechaniki i ogólne rozwiązania w kwestii walki i eksploracji/grindowania są niezwykle przyjemne, poza tym istnieją udogodnienia które powodują, że te wszystkie klasyczne jrpg pokroju Final Fantasy wydają się sztywne i przestarzałe (jak na przykład możliwość powrotu do ostatnio odwiedzanej kondygnacji dungeonu po jego opuszczeniu). Warto również wspomnieć o humorze, fajnie zarysowanych postaciach, oraz oczywiście o możliwości zostania obleśnym bigamistą i manwhorem, jak na japońskiego czada przystało. Ostatecznie i tak zostawiamy na lodzie te wszystkie zbałamucone laski. Marzenie.
#persona4 #persona #shinmegamitensei #jrpg #gry
Pobierz Pudeukocica - Kolejny raz pluję sobie w brodę za to, że tak póżno ogrywam świetne gry...
źródło: comment_1600638516DCARU0KhHfYZdRFIJyJL9I.jpg
  • 5
@Ghostur Ciężko powiedzieć, dopiero zacząłem trójkę. Ale moim zdaniem najłatwiej, bo nie od razu każdemu przypasują cięższe klimaty z innych części, a czwórka jest zdecydowanie łagodniejsza pod tym względem.
@Pudeukocica imho 5 > 3 > 4 :P Trójka ma bardzo mroczny klimat i ciężkie slinki, ale to przekłada się na jej jakość. Historia w 4 jest dla mnie taka... przeciętna? Grupa nastolatków poszukuje mordercy? Oklepane :/


Mechanika gry lepsza od Tartarusa, który jest jednym wielkim grindem, ale dalej jest średnia - dungeony nie wyróżniają się niczym szczególnym, większość z nich da się przejść w ciągu jednego czy dwóch dni bez marnowania