Wpis z mikrobloga

#perfumy #150perfum 233/150
Giorgio Armani Armani Code Absolu (2019)

Dzisiaj coś popularniejszego i łatwo dostępnego dla każdego w drogerii. Zobaczymy czy przełoży się to na plusy lub komentarze ;)

Nigdy bym nie pomyślał, że będą mógł się kiedyś wypowiedzieć pozytywnie na temat któregoś z zapachów z serii Armani Code. Mimo, że nie są to ani trochę odkrywcze perfumy to na tle innych wydawanych przez Armaniego w ostatnich latach (Diamonds, Stronger With You) wypadają bardzo dobrze.

Napisałem, że nie są to ani trochę perfumy odkrywcze po raz kolejny mamy do czynienia z zapachem którego główną bazą jest tonka i to na niej są one oparte. Wszystko co teraz wychodzi pachnie albo podobnie do tego Armaniego, albo jak kolejny Bleu de Chanel czy Sauvage. Wcześniej były to klony Diora Homme ale ta moda najwyraźniej minęła. Oprócz tonki mamy tu owoce w postaci jabłka czy mandarynki, nie mniej syntetyczne niż w perfumach Hugo Bossa czy Paco Rabanne, słodką, kremową wanilię, lekko wyczuwalny zamsz i nuty drzewne. Bardzo typowo bym rzekł. Resztę nut można pominąć. Klimat jaki przestawia nam Code Absolu jest bliski takim kompozycjom jak np. Spicebomb Extreme, Parfums de Marly Layton czy Ultra Male – czyli z waniliowo-tonkowym zapachem z dodatkiem owoców. Jeśli mam być szczerzy to nic gorszego nie spotkało świat perfum od bardzo dawna i pozostaje czekać aż to minie. Nie wiem czy jest to zamsz czy jakiś inny składnik ale perfumy te pachną dla mojego nosa lepiej niż wszystkie trzy wymienione wyżej. Minusami będą na pewno ulepowość, nikła oryginalność i rażąca syntetyka. Jest to więc zapach bardzo słodki, gdzie ta słodycz jest tylko momentami przełamana lekka goryczką nasion marchwi. Da się też tu poczuć gałkę muszkatołową. Aromat jest też ciepły, otulający, nie jest raczej balsamiczny a bardziej pudrowy, specyficzny dla fasoli tonka, która daje waniliowo-przyprawowy zapach.

Uniwersalność słaba. Są to perfumy raczej na wieczór i bardziej gdy jest chłodno. Kremowo-owocowa słodycz może być odpychająca nie tylko dla nas ale i dla otoczenia nawet mimo braku agresywnej projekcji. Trwałość na bardzo dobrym poziomie, a projekcja bardzo wyraźna szczególnie przez pierwsze godziny

Pomimo tych minusów jest to najlepszy z zapachów z tej pozbawionej charakteru serii Armani Code. Zapach nie jest zły, może się podobać a przy odpowiedniej aplikacji można nawet dostać komplement. Mimo, że mnie wynudził, bo ile można wąchać to samo) to nie jest najgorzej.

Chętnie bym opisał więcej podobnych zapachów i jak uda mi się dorwać próbki to tak zrobię. Chyba, że ktoś z Was ma do odsprzedania jakiś zestaw. Przyjmę wszystko co popularne, od Bossów po Caroline Herrere. Nikt przecież nie mówi, że recenzje mają być tylko pozytywne:)

zapach: 6,5/10
trwałość: 8.0/10
projekcja: 7,5/10
podobne: Giorgio Armani Armani Code Profumo
cena: 110 ml za 234 zł
dr_love - #perfumy #150perfum 233/150
Giorgio Armani Armani Code Absolu (2019)

Dz...

źródło: comment_1600501340daznereuynLpG0DH6SVQLf.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dr_love: Skuszony pozytywnymi recenzjami kupiłem próbkę i niestety mi nie pasował. Męczyła mnie aż bijąca po nosie słodycz, przyprawiał mnie o nudności i bóle głowy. Może powinienem je sprawdzić w dużo chłodniejszej porze. Spicebomb Extreme moim zdaniem dużo lepszy choć prostszy kompozycją.
  • Odpowiedz
@dr_love: zaskoczyłeś mnie trwałością oceniona na 8/10. Oczywiście to zawsze subiektywna opinia, ale dla mnie to podobny poziom co Lacoste itp, czyli trwałość max 6/10.

Ciekaw byłbym recenzji Prada Luna Black. Słodkie, komplementy bardzo powszechne, IMO słaba trwałość na skórze (ale na ubraniach zostaje długo, może to kwestia mojej skory). Nie umiem odróżnić „sztuczny, ulep” od tych pachnących wg Ciebie naturalnie, stad zainteresowany byłbym Twoja opinia nt tego zapachu.
  • Odpowiedz
@CatHater: sztuczny ulep to taki mocno chemiczny zapach, bardzo słodki. Idealnie pasuje mi tu Ultra Male. Przeciwieństwiem będzie np. Guerlain L'Instant Pour Homme albo nawet Thierry Mugler Pure Havane, które mimo, że
słodkie to nie daje nam po nosem czymś syntetycznym.
  • Odpowiedz
  • 0
@dr_love dzięki za recenzję, zapach był w kręgu moich zainteresowań, ale chyba poszukam czegoś innego. Mógłbyś podrzucić tak na szybko co Ci fajnego przychodzi do głowy -jakieś 3 propozycje dobrej jakości zapachów w miarę dostępnych w drogeriach na jesień w różnych klimatach? (Słodki/drzewny/przyprawowy itp.). Wybieram się do perfumerii, ale wolałbym sie skupić się na czymś interesującym
  • Odpowiedz
@grey09: nie mam konkretnie nic do polecenia, ,dawno byłem w perfumerii typu Douglas czy Sephora. Polecam po prostu unikać tych popularnych marel jak Boss, Armani a skupić się na Hermes czy Guerlain. Możesz przejrzeć mój tag to na pewno coś tam znajdziesz.
  • Odpowiedz
  • 1
@dr_love Twoich recenzji już przeczytałem masę, a i nie jeden zapach kupiłem w ciemno przez to ( ) miałem nadzieję wyrwać coś na czasie od wytrawnego nosa ( ͡º ͜ʖ͡º) Hermes jeden już stoi, a Guerlainy rzeczywiście grały mi pozytywnie jak kiedyś sprawdzałem, więc trzeba się przyjrzeć im jeszcze raz:)
  • Odpowiedz
@dr_love bardzo lubię akurat tą wersję code. Zapach na zimę/jesień dla kogoś, kto nie jest perfumowym świrem moim zdaniem świetny. Szczególnie przy tej cenie, którą aktualnie Elnino oferuje.
  • Odpowiedz