Aktywne Wpisy
Niedługo mija 25 lat jak z kumplami na naszej miejscówce w lesie zakopaliśmy stalową skrzynkę zawierającą:
- notes z naszymi wpisami
- butelkę słynnej nalewki marki #keleris
- butelkę wina szlachetnej marki Jabłuszko Sandomierskie
- paczkę fajek marki Sobieskie
Skarb został zakopany przez grupę 4 przyjaciół celem ponownego odkopania go i konsumpcji 25 lat później jako swoisty test długowieczności naszej przyjaźni. Mieliśmy po 17 - 18 lat, dziś jesteśmy po czterdziestce. Niestety
- notes z naszymi wpisami
- butelkę słynnej nalewki marki #keleris
- butelkę wina szlachetnej marki Jabłuszko Sandomierskie
- paczkę fajek marki Sobieskie
Skarb został zakopany przez grupę 4 przyjaciół celem ponownego odkopania go i konsumpcji 25 lat później jako swoisty test długowieczności naszej przyjaźni. Mieliśmy po 17 - 18 lat, dziś jesteśmy po czterdziestce. Niestety
kfiatek_na_parapecie +167
Nie wiem, zastanawiam się czy to możliwe by po oblaniu 250 stopniowym tłuszczem wyjść z tego bez żadnego uszczerbku, nie umiem tego wyjaśnić.
jakoś nie chce mi się wierzyć, że wolałeś krzyknąć "Jezu ratuj" zamiast polskiego "#!$%@?"
@EnderWiggin: tylko nie lodowatą. Kilka stopni zimniejsza niż temperatura ciała
jakoś nie chce mi się wierzyć, że wolałeś krzyknąć "Jezu ratuj" zamiast polskiego "#!$%@?"
No właśnie, w momencie jak traciłem równowagę naczynia w ręku - przeszły mi przekleństwa przez głowę, ale jak już je wypuściłem i wiedziałem że zaraz będę oblany wrzącym bulgoczącym tłuszczem jedyne co mi przyszło wtedy na myśl było "Jezu ratuj"
Ja jestem ciekaw może do rana będą jakieś ślady ale mija już ponad godzina i nie mam nawet zaczerwienia
a na poważnie teraz.
Jesteś wierzącą osobą?
Kiedyś byłem wierzący, nie jestem z wielu powodów. Ale dziś mnie przeszła myśl i poczucie że stało się coś kompletnie sprzecznego z moim rozsądkiem. Zwłaszcza że już wiele razy oparzyłem się przy wyjmowaniu jedzenia z piekarnika, i przy znacznie mniejszych temperaturach. Dopowiem że przy moim zawołaniu naprawdę wypełniła mnie rozpacz i kompletna bezradność - przenikała mnie myśl że za chwilę będę miał poparzenia,
Trochę tak jak Neo w matrixie, jeśli miałbym w coś wierzyć byłaby to symulacja. Szukam kogoś kto się polał wrzącym tłuszczem i wyszedł bez szwanku. Chcę poznać racjonalne wyjaśnienie. Ja nie potrafię tego nazwać inaczej niż cud.
Ja sobie to nawet tłumaczę że tłuszcz wystarczająco wystygł w locie, ale coś nie daje mi spokoju że była to interwencja Stwórcy.
Boska interwencja Cię dotknęła ;) gratulacje! Teraz się nawróć i czyń dobro
aaa, i jeszcze jedno.
2 miechy temu miałem proroczy sen. Śnił mi się wypadek i że ginie znana mi osoba. Dwa dni później ta osoba ginie w wypadku. To było dziwne i miało miejsce, ale nic więcej z tym nie zrobię tzn. nie wytłumaczę sobie jak to możliwe że miałem proroczy sen.